Przejdź do treści
Witajcie w środę

Publicystyka

Witajcie w środę

To duża zmiana. To zupełnie nowa „Piłka Nożna”. Wyraźnie odświeżyliśmy tygodnik, wręcz go przemeblowaliśmy. Mamy nadzieję, że z dobrym efektem. 

Zbigniew Mucha

Dawniej szukało się gazety w kiosku, dziś trzeba najpierw poszukać kiosku, a tych jest akurat coraz mniej. Szczęśliwie są również inne punkty sprzedaży. Pierwszy raz od wielu lat, nie czekając aż tygodnik pojawi się w redakcji, ruszyłem rano, by go kupić. Co innego bowiem przeglądać pliki PDF, co innego mieć próbne wydruki kolumn, a co innego wziąć całą gazetę do ręki. W niedzielę, pisząc tzw. wstępniak do tygodnika, jeszcze jej nie miałem. Dziś przeglądam i w moim odczuciu wygląda ona dobrze.

NOWOCZESNOŚĆ

Wiele spraw złożyło się na to, że mocno unowocześniliśmy format tygodnika. Przede wszystkim zmieniliśmy drukarnię. Przy okazji efekt jest również taki, że nie musimy „zamykać” tygodnika w niedzielę przed zakończeniem ważnych meczów, nie musimy także drukować okładki w piątek koło południa. Obecnie całą gazetę, łącznie z okładkami, możemy zsyłać do druku w niedzielę tuż przed północą. 

Format stał się więc nowocześniejszy i poręczniejszy, a pewną redukcję znaków związaną właśnie z jego zmianą, staraliśmy się nadrobić dokładając cztery strony. Symbolicznie podnieśliśmy cenę, za co jak zwykle przepraszamy, ale czasy naprawdę nie sprzyjają wydawcom. Z drugiej strony papier, na którym drukujemy, jest lepszy. To może być oczywiście odczucie subiektywne, ale mi przynajmniej podoba się bardziej, bo jest jakby jaśniej w gazecie. A już na pewno inna metoda druku połączona z tym papierem daje lepszy, czytelniejszy efekt, co – mamy nadzieję – każdy Czytelnik zauważy. I to pierwsza refleksja już po przeglądzie pierwszego, odmienionego wydania. 

Zmieniliśmy kolorystycznie winietę. Nie jest to rewolucja, raczej dostosowanie do nowocześniejszego wnętrza. Sam jestem ciekaw, czy Wam, drodzy Czytelnicy, się spodoba. Osobiście przeżyłem już kilka jej zmian, ta wydaje się kosmetyczna.

ZMIANA DNIA

Jest również dość istotny minus tych roszad – ukazywać będziemy się w środy. Do tej pory był to wtorek, ale… wcale nie wszędzie. W części kraju – środa, gdzieniegdzie – takie też otrzymywaliśmy sygnały – nawet czwartek! Teraz zatem wszędzie będzie środa. Najbardziej piłkarski dzień tygodnia dla kibiców mojego pokolenia. Piłkarska środa. 

Sentymenty zaś wcale nie są złe, nawet jeśli nasilają się z wiekiem. Wracamy bowiem do formatu, za którym wielu Czytelników faktycznie tęskniło i który obowiązywał przez długie lata. To po pierwsze. Po drugie – kiedy zaczynałem pracować w „PN”, nie mówiąc o młodzieńczym etapie czytelnictwa znaczonym wyczekiwaniem mniej więcej o godzinie 15 pod kioskiem na samochód RUCH-u przywożący czarno-białe, kilkustronicowe zaledwie wydawnictwo, były to właśnie popołudnia środowe. Ponownie wróciliśmy więc do tego dnia, przy okazji gazeta jest w miarę możliwości wynikowo kompletna. Zdaję sobie sprawę, że czasy, kiedy z wypiekami na twarzy czytało się książki wypełnione niemal samymi cyferkami i liczbami („12 razy o prymat na świecie”!), minęły bezpowrotnie. Być może nawet przy tak zawrotnym tempie życia, te wyniki nie są najbardziej pożądanym składnikiem tygodnika, ale dla wielu naszych Czytelników, wiem o tym, wciąż bardzo istotnym. 

PODPOWIEDŹ CZYTELNIKA

Chcielibyśmy, aby zmieniał się nie tylko wygląd, ale również zawartość czasopisma. Będziemy to robić stopniowo, wsłuchiwać się w Wasze oczekiwania. Już zmieniła się choćby ostatnia strona, w tej chwili to kolumna numer 56. Rubryka „Drużyna na życzenie” cieszyła się ogromną popularnością, ale przez lata wyczerpywały się pomysły, zaczynało brakować zdjęć. Z pomocą przyszedł jeden z Czytelników, który zaproponował coś pod roboczym tytułem „Stadion na życzenie”. I wtedy „lampa się zapaliła”. Skoro pełen tytuł tygodnika to „PIŁKA NOŻNA NA STADIONACH POLSKI I ŚWIATA”, to nazwa nowej rubryki, zainspirowanej podpowiedzią Czytelnika, narodziła się naturalnie.

Czekamy zatem na uwagi, podpowiedzi, życzenia, na wszystko co może okazać się motorem zmian i ulepszy gazetę. Bo rozwijając nasz portal, którego nowa odsłona miała miejsce wraz z finałami Euro 2024, niezmiennie zamierzamy trwać przy papierowym wydaniu „Piłki Nożnej”.

guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
Robert
5 lutego, 2025 13:54

Zmieńcie okładkę na grubszą, bo teraz wygląda to jak gazetka z marketu. Zmiany oceniam na duży plus, lepiej się czyta

Bart
Bart
5 lutego, 2025 15:25

Trzymam kciuki. Dobrze widzieć, że jest pomysł, chęci i przede wszyskim pieniądze na ulepszanie. Pan Profus jest autentycznie moim idolem, że przez tyle lat (od początku kiedy kupuję lata 90) nie oddał nikomu tego legandarnego tytułu.

Co do pomysłu na treści: merytoryka, merytoryka i jeszcze raz merytoryka.

Andrzej
Andrzej
5 lutego, 2025 19:45

Więcej historii proszę. Zdecydowanie A mało jej teraz praktycznie nie ma.
Słynne kluby, piłkarze.
Wywiady z byłymi piłkarzami .
Statystyki historyczne.???

DAWID
DAWID
19 lutego, 2025 12:02

Witam, nie chciałem pisać na gorąco, po pierwszym numerze po zmianach.
Mnie najbardziej interesuje treść artykułów , brak błędów , ale też to co trzymam w rękach ma znaczenie.
Jakość papieru , dla mnie bardzo niedobra, widać cena papieru decyduje, cienka jak …., poza tym format taki jak gazetki reklamowe z kauflandu czy biedronki. Format gazet ogólnie wszystkich na rynku prasy powinien być taki jaki był format PN przed zmianą, bo teraz to jest format dodatków telewizyjnych do gazet .Ale aż strach czytac żeby się strony nie porozrywały, taki cienki papier.
Kupuję PN od 1994 roku, i ,co tu pisać, kiedyś to był papier naprawdę świetny, gazetowy, przykre że ludzie już nie kupują gazet ,i nie ma sprzedaży ,co ma największy wpływ na jakość , i wybór papieru do druku PN.
Szata graficzna , to jest kwestia przyzwyczajenia, zawsze mi odpowiadała ,po kilki następnych numerach po zmianach,
Więc proszę , jeśli nie są to duże koszta dla Wydawcy, zmieńcie papier na grubszy.

Reklama

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 7/2025

Nr 7/2025