Urban: Nie wiem, co powiedzieć. To będzie jak sparing
– Na papierze Apollon wygląda na najsłabszą drużynę w grupie. W tej fazie nie ma już jednak słabeuszy, choć można powiedzieć, że to z Trabzonsporem będziemy walczyć o awans – powiedział Jan Urban na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem z Apollonem Limassol.
Urban wie jak wiele dla jego zespołu znaczy doping kibiców
Dla kogo Złota Piłka? Lewandowski jednym z kandydatów?! – KLIKNIJ!Dla warszawskiej Legii będzie to już drugi mecz w fazie grupowej Ligi Europy, a po porażce z Lazio, podopieczni Urbana nie mogą sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. – Trudno powiedzieć, czy po ewentualnej porażce z Apollonem stracilibyśmy szanse na awans. Wiele zależałoby od wyniku drugiego spotkania w grupie. Nie możemy jednak oglądać się na innych, musimy sami wygrywać mecze.
– Apollon niedawno był mistrzem Cypru. Często patrzymy na ich ligę z przymrużeniem oka, ale to Apoel był rozstawiony w eliminacjach Ligi Mistrzów. Drużyny cypryjskie grają w Europie częściej od nas, gdybyśmy mieli spojrzeć na ostatnie wyniki. Nie jesteśmy aż takimi mocarzami, byśmy mogli kogoś zlekceważyć – kontynuował opiekun Legii.
Urban odniósł się także do kwestii zamkniętych trybun podczas czwartkowego meczu. – Szkoda zamkniętych trybun. Nie wiem, co powiedzieć. To będzie jak sparing – wszystko będzie słychać. Ten fakt przemawia na korzyść Apollonu, który nie spotka się z presją naszych.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Legia.com