Przejdź do treści
LKE: Fiorentina ponownie w finale

Ligi w Europie Liga Konferencji

LKE: Fiorentina ponownie w finale

Club Brugge robiło wszystko, aby odrobić jednobramkową stratę z Florencji z pierwszego spotkania. Do 85. minuty Michał Skóraś i spółka prowadzili 1:0, ale w końcówce Fiorentina zdołała wyrównać i zapewnić sobie awans do finału w Atenach.



Club Brugge do ataku ruszył już od pierwszego gwizdka arbitra. Przyniosło to efekt w 20. minucie. Hans Vanaken dośrodkowywał piłkę w pole karne, ale w polu karnym nikt nie przeciął tego podania, co zaskoczyło bramkarza Fiorentiny, Pietro Terracciano.

Viola dopiero po stracie bramki zaczęła grać aktywnie. Już w 23. minucie, sam na sam z Simonem Minolegetem znalazł się Nicolas Gonzalez. Górą w tym pojedynku był bramkarz gospodarzy. Z kolei w 35. minucie z krawędzi pola karnego huknął Christian Kouame, ale Iworyjczyk trafił w poprzeczkę. Ten sam zawodnik miał jeszcze okazję do wyrównania w 41. minucie, ale w doskonałej sytuacji z ok. 16. metrów fatalnie spudłował.

W drugiej części to Fiorentina przeważała, chcąc kwestię awansu rozstrzygnąć w regulaminowym czasie gry. Długimi momentami jednak piłkarzom Vincenzo Italiano brakowało szczęścia. W 74. minucie, po strzale z rzutu wolnego Cristiano Biraghiego piłka musnęła poprzeczkę. Minutę później główkował Kouame, ale tym razem trafił w słupek. Dopiero w 85. minucie Viola dopięła swego. W polu karnym faulował Brandon Mechele i sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Lucas Beltran, zapewniając tym samym Fiorentinie drugi z rzędu awans do finału Ligi Konferencji Europy.

86 minut rozegrał Michał Skóraś, ale były gracz Lecha Poznań nie wyróżnił się w tym spotkaniu niczym szczególnym.

mkan, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024