Liga Mistrzów: Starcie żywiołów w Monako
Po emocjach związanych z wtorkowym starciem Realu z Atletico, czas na drugi półfinał Champions League. Tym razem wzrok kibiców skieruje się na Monako, gdzie miejscowa drużyna zmierzy się z Juventusem. Obie ekipy spisują się podczas obecnego sezonu bardzo dobrze, dlatego ich bezpośrednie starcia zapowiada się elektryzująco.
Mecz z Juventusem będzie szczególny dla Kamila Glika
Piłkarze Juventusu i Monaco są bardzo bliscy zapewniania sobie mistrzostw w swoich ligach, jednak ich apetyty sięgają znacznie dalej. „Stara Dama” odprawiła w ćwierćfinale Barcelonę, dając przy okazji popis znakomitej gry w defensywie. Obronnych zasieków Juventusu nie udało się złamać nawet tak znakomitym strzelcom jak Leo Messi czy Luis Suarez, czy to jednak oznacza, że podobne problemy będzie miało Monaco?
Możliwe, jednak wystarczy rzut oka na ofensywy potencjał zespołu z Księstwa, by dojść do wniosku, że Gianluigi Buffon może mieć w środowy wieczór ręce pełne roboty. Monaco w poprzednich rundach odprawiło z kwitkiem takich rywali jak Manchester City oraz Borussia Dortmund, w każdym meczu zdobywając po kilka goli. Prym w tym wiódł znakomity Kylian Mbappe, o którego już dziś biją się największe kluby na świecie.
Niewątpliwym smaczkiem wieczornego starcia będzie oczywiście występ Kamila Glika, który jest przecież byłym kapitanem Torino – lokalnego przeciwnika Juventusu. Reprezentant Polski na pewno będzie chciał się dobrze zaprezentować w starciu z rywalem, z którym walczył przez kilka poprzednich lat.
Glik zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie Juventus jest faworytem półfinałowego starcia. – Wiemy, że to nasz rywal będzie prowadził grę. To wielki klub, który jak na razie prezentuje się najlepiej ze wszystkich, które grały w tej edycji Ligi Mistrzów – powiedział obrońca podczas rozmowy z „La Gazzetta dello Sport”.
– Juventus prezentuje się znakomicie w defensywie. W końcu nawet Barcelonie nie udało się pokonać Buffona. Nasze 150 goli od początku sezonu nie wzięło się jednak znikąd – dodał Glik.
Jak wygląda historia bezpośrednich starć obu drużyn? Juventus mierzył się z Monaco czterokrotnie, zawsze w Lidze Mistrzów. Dwa razy wygrali Włosi, raz strona francuska, a jeden mecz zakończył się remisem.
Szkoleniowcy obu zespołów nie będą mogli w środowy wieczór skorzystać z usług wszystkich najważniejszych zawodników. W ekipie Monaco zabraknie kontuzjowanych Boschilli i Carrillo, natomiast Massimiliano Allegri nie będzie mógł skorzystać z usług Samiego Khediry, który jest zawieszony za kartki.
gar, PiłkaNożna.pl
***
3 maja (Stadion Ludwika II)
AS MONACO – JUVENTUS FC (20:45)
Przypuszczalne składy:
Monaco: Danijel Subasić – Benjamin Mendy, Kamil Glik, Jamerson, Nabil Dirar – Thomas Lemar, Tiemoune Bakayoko, Joao Moutinho, Bernando Silva – Radamel Falca, Kylian Mbappe
Juventus: Gianluigi Buffon – Alex Sandro, Giorgio Chiellini, Leonardo Bonucci, Dani Alves – Claudio Marchisio, Miralem Pjanic – Mario Mandzukić, Paulo Dybala, Juan Cuadrado – Gonzalo Higuain
Typ PiłkaNożna.pl: 1:1