LE: Milan wygrywa z Celtikiem
Bardzo dobry mecz na San Siro. AC Milan pokonał Celtic 4:2 i jest już pewny awansu do fazy pucharowej rozgrywek Ligi Europy. Na boisku pojawił się Patryk Klimala, jednak polski zawodnik zagrał raptem kilka minut.
Gianluigi Donnarumma dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki (foto: Reuters)
Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla piłkarzy Celtiku, już w 7. minucie wyszli na prowadzenie. Fatalny błąd jednego z defensorów wykorzystał Tom Rogic i pokonał włoskiego bramkarza. Nie minął raptem kwadrans i Szkoci prowadzili dwoma golami, tym razem na listę strzelców wpisał się francuski zawodnik Odsonne Edouard.
Na odpowiedź Milanu nie trzeba było długo czekać, piętnaście minut później do siatki trafiali Hakan Calhanoglu oraz Samu Castillejo. Do przerwy więcej goli na San Siro nie wpadło, jednak pierwsza odsłona mogła jak najbardziej się podobać, obie drużyny oddały łącznie aż osiem celnych strzałów, połowa z nich znalazła drogę do bramki i ugrzęzła w siatce.
Druga połowa nie była już tak spektakularna i aktywniejsi byli zawodnicy Milanu. To oni stworzyli więcej sytuacji podbramkowych. Już pięć minut po wznowieniu gry Jens Hauge wpakował piłkę do siatki i Rossoneri po raz pierwszy wszyli na prowadzenie w tym spotkaniu.
Kilka minut przed końcem spotkania czwartą bramkę włoskiej drużynie tego wieczora zdobył Brahim Diaz. Przy trafieniu hiszpańskiego zawodnika asystował Hauge, który kilkadziesiąt minut wcześniej wpisał się na listę strzelców.
Patryk Klimala rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Neil Lennon wpuścił polskiego zawodnika na boisku w 86. minucie.
młan, PiłkaNożna.pl