Fernando Santos bez posłuchu w szatni?
W ostatnich dniach było gorąco w kontekście Fernando Santosa i jego dalszej pracy z reprezentacją Polski. Portugalczyk zostanie w drużynie, jednak według mediów, trener nie cieszy się dużym posłuchem w szatni, a zawodnicy wyrażają chęć zakończenia współpracy z selekcjonerem.
Cezary Kulesza zdementował wszelakie plotki dotyczące odejścia Fernando Santosa do Arabii Saudyjskiej i potwierdził, że Portugalczyk nigdzie się nie wybierał. Inne źródła podają za to, że zainteresowanie z Arabii Saudyjskiej faktycznie było, ale Santos nie jest zainteresowany tym kierunkiem i odmówił ofertom pochodzącym z Zatoki Perskiej.
Jak podaje Sport.pl, reprezentanci Polski nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Portal opierając się na opinii niektórych kadrowiczów twierdzi, że ci nie mieliby nic przeciwko, aby Soantos odszedł z kadry. Uważają, że „takie rozwiązanie byłoby najlepsze dla wszystkich”.
– Chodzi o jego styl bycia, małomówność i nieschodzący z twarzy smutek. Zawodnicy dostrzegają też pewną niekonsekwencję, z jednej strony Santos mówi o potrzebie stworzenia w drużynie rodzinnych więzi i zbudowania jedności, a z drugiej sam pozostaje zdystansowany. Przegrywa w porównaniach z Paulo Sousą, który podczas odpraw uderzał w podobne tony, ale później spędzał z piłkarzami wolny czas i angażował się życie grupy – czytamy na Sport.pl
Brak komunikacji między selekcjonerem a piłkarzami nie jest niczym nowym. Polscy zawodnicy szanują Santosa za jego ogromne doświadczenie, ale nie potrafią znaleźć z nim komunikacji. Niewątpliwie ma to duży wpływ na notowane, bardzo słabe wyniki i chłodną atmosferę wokół reprezentacji Polski.
młan, PiłkaNożna.pl