Anderlecht uratował honor
Anderlecht Bruksela czekał do szóstej kolejki na pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Belgowie pokonali na wyjeździe Celtic Glasgow 0:1, ale i tak zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli przyjezdni już w 2. minucie. Sven Kums wpadł z piłką w pole karne, ale oddał zbyt łatwy strzał i bramkarz gospodarzy nie miał problemów ze skuteczną interwencją.
Kwadrans później znowu groźnie się zrobiło pod bramką Celtiku. Tym razem w roli głównej wystąpił Adrien Trebel, którego strzał zatrzymał Craig Gordon.
Na jedynego gola kibicom przyszło czekać do 62. minuty. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Dennisa Appiaha, piłkę do własnej bramki skierował Jozo Simunović, który odbił futbolówkę… plecami.
W 77. minucie mogło być 0:2, ale znowu na posterunku był Gordon. Tym razem golkiper Celtiku obronił groźny strzał Sofianne’a Hanniego i sparował piłkę na rzut rożny. Minutę później na boisku pojawił się Łukasz Teodorczyk, ale Polak nie pomógł zespołowi w podwyższeniu prowadzenia.
Ostatecznie Anderlecht wygrał 0:1, ale zajął ostatnie miejsce w grupie B. Celtic wyprzedził Belgów dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań. W pierwszym starciu pomiędzy tymi zespołami Szkoci wygrali 3:0.
pgol, PilkaNozna.pl