Zdziesiątkowane Napoli przed Legią
Luciano Spalletti ma spore problemy kadrowe przed meczem z Legią Warszawa w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Czołowi zawodnicy wypadli z gry i Napoli przyjedzie do stolicy Polski w okrojonym zestawieniu.
Lorenzo Insgine nie zagra w rewanżu z Legią (fot. Reuters)
Już w czwartek o 18:45 Legia Warszawa podejmie u siebie drużynę Napoli. Pierwszy mecz wygrali piłkarze spod Wezuwiusza, którzy przez niemal całe spotkanie przeważali nad Legią, dzięki czemu pokonali kulejącego w ostatnim czasie mistrza Polski 3:0. Mecz wyjazdowy w teorii powinien być nieco trudniejszy dla Włochów, jednak drużyna Napoli przyjeżdża do Polski jako zdecydowany faworyt. Azurri mają problemy kadrowe i czołowi zawodnicy nie pomogą drużynie w czwartkowej konfrontacji.
Największą wyrwą w składzie jest brak Victora Osimhena. Nigeryjski zawodnik jest bezsprzecznie najlepszym piłkarzem w składzie Napoli i głównym motorem napędowym w ataku drużyny prowadzonej przez Spallettiego. Osimhen był jednym z katów Legii w pierwszym meczu. To jego wejście na boisko zdecydowanie ożywiło atak neapolitańczyków i rozwiązało worek z golami. 22-latek narzeka jednak na przykurcze mięśnia w prawej łydce. Nie jest to poważna kontuzja, jednak protekcjonalnie Nigeryjczyka odsunięto od składu.
Do Polski nie przyleci również Lorenzo Insigne. Reprezentant Włoch nie znalazł się w kadrze meczowej wskutek przemęczenia. Zabraknie też Fabiana Ruiza, który odczuwa dyskomfort w lewym przywodzicielu i trenuje indywidualnie pod okiem fizjoterapeuty.
Spalletti nie będzie mógł również skorzystać z Mario Ruiza, który jest zawieszony za czerwoną kartkę w meczu ze Spartakiem Moskwa. Z problemem mięśniowym wciąż zmaga się Kostas Manolas i on również nie zagra w rewanżowym starciu przeciwko Legii Warszawa.
Mimo braku najlepszych zawodników Napoli wciąż zdecydowanie stoi w świetle faworyta tego meczu. Włoski klub ma na tyle bogatą i jakościową kadrę, że bez trudu załata dziury przed meczem z Legią, która w ostatnim czasie jest pogrążona w kryzysie i nie powinna wysoko ustawić poprzeczki.
młan, PiłkaNożna.pl