Transfer Piątka do Milanu na ostatniej prostej
Krzysztof Piątek będzie jeszcze musiał poczekać na swój wielki transfer. Jak wynika z informacji włoskich mediów, Genoa i Milan nadal nie doszły do porozumienia w kwestii warunków styczniowych przenosin napastnika na San Siro.
Rozmowy w sprawie transferu Piątka wciąż trwają (fot. Reuters)
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, finalizacji transakcji mogliśmy się spodziewać już we wtorek. „Tuttomercatoweb” donosi jednak, że na szczęśliwe zakończenie transferowej sagi Piątka trzeba będzie jeszcze poczekać. Wszystko przez brak porozumienia na linii Genoa – Milan.
O co jednak dokładnie chodzi? Nadal nie ustalono w jaki sposób kluby rozliczą się za transfer Piątka. W grę ma wchodzić transakcja gotówka – tu mówi się o kwocie około 40 milionów euro, a także rozliczenie pieniężne + przenosiny jednego z zawodników Milanu do Genui.
We wtorek porozumienia osiągnąć się nie udało, ale włoskie media uważają, że już w środę reprezentant Polski ma pojawić się w Mediolanie, by przejść testy medyczne, a następnie złożyć podpis po 4,5-letnim kontraktem.
Co ciekawe, ważnym elementem całej układanki ma być również pozbycie się przez „Rossonerich” Gonzalo Higuaina. Tym bardzo poważnie interesuje się Chelsea, jednak jego przeprowadzka na Stamford Bridge także nie została sfinalizowana. Jak wynika z ostatnich informacji, całość znajduje się na ostatniej prostej.
23-letni Krzysztof Piątek to prawdziwa rewelacja obecnego sezonu w Serie A. Zakupiony przez Genoę z Cracovii za zaledwie 4,5 miliona euro Polak wystąpił od początku kampanii w 21 meczach na wszystkich frontach, w których udało mu się strzelić 19 goli i zapisać na swoim koncie asystę. W lidze włoskiej lepszym bilansem może się pochwalić jedynie Cristiano Ronaldo.
Wszystko wskazuje na to, że transfer Piątka będzie rekordowy, jeśli chodzi o polski futbol. Jak do tej pory najwięcej w historii zapłacono za Arkadiusza Milika – 32 miliony euro.
gar, PiłkaNożna.pl