Przejdź do treści
Szukała: Powołanie? Cieszyłbym się!

Ligi w Europie Liga Europy

Szukała: Powołanie? Cieszyłbym się!

W Polsce nie mamy zbyt wielu okazji obserwować bezpośrednio najlepszych europejskich zespołów. Tym większym zainteresowaniem cieszą się nasi piłkarze, którzy po wyjeździe za granicę mają okazję rywalizować w pucharowej rywalizacji. Jednym z nich jest kandydujący do gry w reprezentacji Polski obrońca Steauy Bukareszt.


ROZMAWIAŁ PIOTR WOJCIECHOWSKI

– Proszę przyjąć gorące gratulacje po wygranej z Chelsea Londyn w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy.

– Dziękuję bardzo – mówi Łukasz Szukała. – Wszyscy w Bukareszcie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Nikogo nie muszę przecież przekonywać, że pokonaliśmy bardzo wymagającego rywala, dysponującego silnym składem, w którym roi się od uznanych w piłkarskim środowisku nazwisk – Terry, Torres, Lampard czy Oscar, zawodnicy wyceniani w milionach euro.

(…)

– Skądinąd wiemy, że Waldemar Fornalik 21 lutego wybierał się do Bukaresztu, bo chciał zobaczyć pana w akcji przeciwko Ajaksowi. Selekcjoner otrzymał jednak informację, że zasiądzie pan na ławce rezerwowych, dlaczego?

– Z powodu kontuzji, o której już wcześniej wspomniałem. W trakcie zimowych przygotowań w Turcji, w jednym z meczów sparingowych doznałem złamania nosa. Musiałem nosić specjalną maskę chroniącą twarz, w której jednak na boisku nie czułem się najlepiej. To był główny powód, dla którego przez pięć minionych tygodni nie grałem w wyjściowej jedenastce Steauy.

– Jest pan zawiedziony brakiem powołania na mecze eliminacyjne z Ukrainą i San Marino?

– Nie, bo trzeba być naprawdę niezłym grajkiem, żeby otrzymać powołanie do reprezentacji. Dlatego tylko swoją postawą na boisku mogę przekonać do siebie selekcjonera. Jeżeli mnie wezwie do Polski na kolejne mecze, będę się bardzo cieszył, jeżeli nie – życie nie uznaje próżni. Przede mną dużo pracy, tym bardziej że chcę rozgrywać jak najwięcej spotkań, na tak wysokim poziomie jak choćby przeciwko Chelsea. Chcę zdobyć ze Steauą tytuł mistrza Rumunii i zagrać w Lidze Mistrzów.

(…)

Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika „Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024