„Sky”: Lewandowskiemu zabrakło sił
Decyzja o ściągnięciu Roberta Lewandowskiego z boiska w końcówce meczu z Realem Madryt zadziwiła kibiców. Napastnik Bayernu Monachium opuścił plac gry w 80. minucie i nie pomógł swojej drużynie w dogrywce. Czy Carlo Ancelotti podjął dobrą decyzję?
Jak wynika z informacji „Sky”, wracający po kontuzji barku Lewandowski nie miał już pod koniec wtorkowego meczu sił na dalszą grę i dlatego Ancelotti zdecydował się na wprowadzenie na boisku świeżego zawodnika. Miejsce Polaka zajął młody Joshua Kimmich.
Przypomnijmy, że najlepszy strzelec Bayernu pauzował ostatnio z powodu urazu barku, którego doznał w trakcie spotkania z Borussią Dortmund. Z tego powodu „Lewy” opuścił pierwszy mecz z Realem i nie wystąpił również w spotkaniu z Bayerem Leverkusen.
„Sky” uważa, że chociaż Lewandowski w Madrycie już zagrał, to jednak nie był w stu procentach sprawny i gotowy. Szybkie tempo i bezustanna walka z obrońcami mocno nadwątliła siły napastnika, któremu pod koniec spotkania zabrakło już paliwa w baku.
Podczas starcia z „Królewskimi” Lewandowski zdołał wpisać się na listę strzelców, pewnie wykonując rzut karny podyktowany za faul na Arjenie Robbenie.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sky