Przejdź do treści
Serie A: Szczęsny nie zatrzymał Sampdorii

Ligi w Europie Serie A

Serie A: Szczęsny nie zatrzymał Sampdorii

Wielka niespodzianka w Genui! W niedzielnym spotkaniu 13. kolejki Serie A Sampdoria przed własną publicznością zwyciężyła 3:2 z Juventusem! W tym meczu wystąpiło trzech reprezentantów Polski.

Wojciech Szczęsny rozegrał pierwszy wyjazdowy mecz w barwach Juventusu

W wyjściowych jedenastkach swoich drużyn znaleźli się Bartosz Bereszyński oraz Wojciech Szczęsny. Karol Linetty pojawił się na murawie już w trakcie pierwszej połowy – w 28. minucie gry wychowanek Lecha Poznań zastąpił Belga Dennisa Praeta. Z Polaków na boisku zabrakło tylko Dawida Kownackiego, który spędził cały mecz na ławce rezerwowych Sampdorii.

Gospodarze niedzielnego spotkania rozgrywanego na Stadio Luigi Ferraris zaliczyli przeciwko mistrzom Włoch kapitalną partię. Sampdoria rozegrała niemal bezbłędny mecz, co zaowocowało sensacyjnym wręcz zwycięstwem nad Starą Damą.

Zespół prowadzony przez trenera Marco Giampaolo imponował szczególnie podczas drugiej połowy. W 52. minucie gry wynik meczu otworzył Duvan Zapata: kolumbijski napastnik Sampdorii popisał się świetnym strzałem głową w polu karnym.

Cztery minuty później Zapata był bliski zdobycia drugiej bramki, jednak jego szarżę bardzo dobrze zatrzymał Wojciech Szczęsny.

W 71. minucie kibice drużyny gospodarzy po raz drugi oszaleli z radości. Urugwajczyk Lucas Torreira znakomicie przymierzył sprzed linii szesnastego metra – Szczęsny nie miał przy tym strzale nic do powiedzenia.

Na 11 minut przed końcem stało się jasne, że Sampdoria tego spotkania nie przegra. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w polu karnym przytomnie zachował się Fabio Quagliarella, który jak na tacy wyłożył piłkę do obrońcy Gianmarco Ferrariego, a ten uprzedził Samiego Khedirę i wpisał się na listę strzelców.

To jednak nie był koniec emocji w Genui. W doliczonym czasie gry lewy obrońca Ivan Strinić sfaulował we własnej szesnaste Douglasa Costę i sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Gonzalo Higuain.

Juve stać było jeszcze na jeden zryw w samej końcówce. Minutę przed ostatnim gwizdkiem arbitra świetną akcję celnym uderzeniem zakończył rezerwowy Paulo Dybala. Po trafieniu Argentyńczyka gościom z Turynu zabrakło już jednak czasu na walkę o trzeciego gola.

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024