Sensacja w Białymstoku! Jagiellonia przegrała z Zagłębiem
Walka o mistrzostwo Polski za ten sezon Ekstraklasy wchodzi w decydującą fazę. Z tego powodu kosztowna może okazać się każda strata punktów. Dziś niespodziewanie przytrafiła się ona Jagiellonii Białystok.
Podopieczni trenera Adriana Siemieńca byli faworytem potyczki z Zagłębiem Lubin. Ostatecznie nie zdołali jednak wywalczyć choćby jednego oczka. Miedziowi triumfowali 3:1 i wywożą ze sobą komplet punktów. Dla Jagiellonii to pierwsza porażka w Ekstraklasie u siebie od sierpnia ubiegłego roku.
Podlasianie długimi fragmentami byli stroną przeważającą. Stworzyli więcej szans do strzałów i częściej znajdowali się przy piłce. Jednak bardziej wyraziste okazje tworzyła ekipa Leszka Ojrzyńskiego. Kilka razy gospodarzy ratować musiał Sławomir Abramowicz.
Jagiellonia w momencie, gdy udawało miała futbolówkę blisko pola karnego rywali, to najczęściej cierpiała na brak wystarczającej precyzji lub kreatywności. Chociaż sam początek rywalizacji mógł na to nie wskazywać, ponieważ już w 15. minucie na listę strzelców wpisał się Jesus Imaz.
Hiszpan świetnie wykończył akcję, w której naprawdę cudowną asystą popisał się Jarosław Kubicki. Polski pomocnik idealnie wymierzył siłę podania i zagrał nad całą linią obrony Zagłębia.
𝐉𝐄𝐒𝐔𝐒 𝐈𝐌𝐀𝐙 daje Jagiellonii prowadzenie w meczu z Zagłębiem! ⚽ Piękną asystą popisał się Jarosław Kubicki! 🍪
Finalnie była to jedyna akcja, która uszczęśliwiła fanów panujących mistrzów Polski. Okazało się to za mało na gości, którzy w 29. minucie wyrównali za sprawą trafienia Kajetana Szmyta, a w drugiej połowie zwycięskiego gola z rzutu karnego zdobył Tomasz Pieńko.
Polak po strzale z „wapna” trafił do bramki strzeżonej Abramowicza dopiero za drugim razem. Pierwszą próbę obronił golkiper Jagi, ale arbiter Paweł Raczkowski nakazał powtórzenie karnego, ponieważ Imaz zbyt wcześnie wbiegł w pole karne.
Tomasz Pieńko wykorzystuje rzut karny i Zagłębie wychodzi na prowadzenie w końcówce meczu w Białymstoku! 🎯
Pieńko wykorzystał swoją drugą szansę, dając Lubinianom prowadzenie. W 99. minucie 21-latek skompletował dublet i ustalił wynik meczu na 3:1 dla Zagłębia, które odskoczyło od strefy spadkowej na odległość 5 oczek.
Natomiast obrońcy mistrzowskiego tytułu w swoich czterech ostatnich ligowych meczach zanotowali bilans: 1 wygrana, 1 remis i 2 porażki. Do liderującego w tabeli Rakowa Częstochowa nadal tracą 4 punkty.
Potknięcie Rakowa. Jak wygląda tabela Ekstraklasy?
Raków Częstochowa zremisował w sobotni wieczór na wyjeździe z Koroną Kielce. Z tego wyniku niezmiernie cieszyć mogą się w Poznaniu. Zobacz, jak wygląda obecnie układ sił w Ekstraklasie.
Lech z przysługą od Korony, zatrzymali Raków po raz drugi
W ramach 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy walczący o mistrzostwo Polski Raków Częstochowa zawitał w Kielcach, by zmierzyć się z Koroną. Ostatecznie, przy ulicy Ściegiennego obie drużyny podzieliły się punktami.