Przewidywany skład na Estonię
Już dzisiaj reprezentacja Polski zmierzy się z Estonią w półfinale baraży o awans na Euro 2024. Na kogo postawi selekcjoner Michał Probierz? Szykuje się wielki powrót po latach. Oto przewidywany skład biało-czerwonych.
Selekcjoner może narzekać na kłopot bogactwa. Wszyscy obecni na zgrupowaniu są zdolni do gry. Wiadomo, że z Estonią na pewno nie zagrają Bartosz Bereszyński, Damian Szymański, Sebastian Walukiewicz i Dominik Marczuk, którzy znaleźli się poza oficjalną kadrą meczową. Probierz ma więc do wyboru 23-osobową kadrę.
Między słupkami stanie rzecz jasna Wojciech Szczęsny. Dla bramkarza Juventusu będzie to już 80 mecz w narodowych barwach i tym samym zrówna się pod względem liczby występów w koszulce z orzełkiem na piersi z samym Zbigniewem Bońkiem.
Jeśli chodzi o trójosobowy blok obronny, którego to ustawienia Probierz nie zamierza zmieniać, wiadomo że nic nie wiadomo. Jedynym pewniakiem do gry jest Jakub Kiwior. Do stopera Arsenalu najprawdopodobniej dołączy Jan Bednarek oraz ktoś z tercetu Paweł Bochniewicz, Paweł Dawidowicz oraz Bartosz Salamon.
W drugiej linii szykuje się wielki powrót po latach. Taras Romańczuk, bo o nim właśnie mowa, jest anonsowany do podstawowego składu na mecz z Estonią. Pomocnik Jagielloni zadebiutował w reprezentacji Polski w 2018 roku jeszcze za kadencji Adama Nawałki w towarzyskim meczu z Koreą Południową (3:2). Po sześciu latach nieobecności stoi przed szansą drugiego występu w kadrze i to od razu w meczu o stawkę.
Obecność Romańczuka w wyjściowej jedenastce nie będzie zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że tylko pięciu innych zawodników rozegrało w historii więcej spotkań pod wodzą Michała Probierza niż właśnie kapitan Jagi.
Przed nim wyżej ustawionych należy spodziewać się dwóch najbardziej kreatywnych kadrowiczów – Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego. Na wahadłach również bez zaskoczeń – z prawej Przemysław Frankowski, z lewej Nicola Zalewski.
Mały znak zapytania pozostaje przy obsadzie ataku. Kto zagra w duecie z Robertem Lewandowskim? Kandydatów jest aż trzech. Krzysztof Piątek i Adam Buksa rozstrzelali się w Turcji, zaś Karol Świderski przeżywa trudny okres po transferze do Hellasu Werona. Niemniej jednak to właśnie przy tym ostatnim Lewy zdaje się czuć najlepiej na boisku, a sam „Świder” niejednokrotnie udowodnił, że nawet jeśli w klubie mu nie idzie, to w reprezentacji zawsze trzyma wysoki poziom.
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Estonią:
Szczęsny – Bochniewicz, Bednarek, Kiwior – Romańczuk – Frankowski, Szymański, Zieliński, Zalewski – Świderski, Lewandowski.
jbro, PilkaNozna.pl