Przejdź do treści
„Nie byłem zwolennikiem VAR, ale to się zmieniło”

Ligi w Europie Liga Mistrzów

„Nie byłem zwolennikiem VAR, ale to się zmieniło”

Carlo Ancelotti nie ukrywał swojego rozczarowania i złości po wtorkowym meczu w Madrycie. Prowadzony przez niego Bayern Monachium przegrał z Realem (2:4) i odpadł z Ligi Mistrzów. Gniew szkoleniowca skupił się po końcowym gwizdku na osobie sędziego.
Carlo Ancelotti nie szczędził cierpkich słów pod adresem arbitra


Viktor Kassai popełnił podczas spotkania na Estadio Santiago Bernabeu kilka bardzo poważnych błędów i walnie przyczynił się do zwycięstwa Realu. Zdaniem Ancelottiego, arbiter był najsłabszym aktorem wtorkowego widowiska. – Wszystko w tym spotkaniu świetnie funkcjonowało… wszystko, poza sędzią – powiedział.


– To był wręcz idealny mecz. Moi zawodnicy robili, co mogli i jestem z nich bardzo dumny. Potem jest stało się to, co się stało – kontynuował Włoch. – Nie uważam, że Real wpływał na sędziów. Oni po prostu nie podołali zadaniu, byli słabi – dodał.

Zdaniem Ancelottiego, futbolowe władze muszą jak najszybciej wprowadzić do piłki nożnej system weryfikacji, którego zadaniem, będzie eliminowanie tak poważnych błędów. – Do tej pory nie uważała się za zwolennika systemu VAR, ale to się właśnie zmieniło. Kwestia awansu do półfinału Ligi Mistrzów nie powinna się rozstrzygać w taki sposób. Na tak wysokim poziomie nie ma miejsca na takie pomyłki – zakończył.

Bayern przegrał ostatnie w Madrycie (2:4), a biorąc pod uwagę wynik pierwszego spotkania – także przegranego przez ekipę z Monachium (1:2) – pożegnał się z Champions League już na etapie ćwierćfinału.


gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sport Bild

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024