Przejdź do treści
LM: Lisy jadą do stolicy Hiszpanii

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Lisy jadą do stolicy Hiszpanii

Już na pierwszy rzut oka jeden z klubów jakby nie pasował do siedmiu pozostałych. Obecność Leicester City w ćwierćfinale Ligi Mistrzów to duża niespodzianka. Czy angielski zespół po raz kolejny zaskoczy piłkarską Europę i awansuje do najlepszej czwórki Champions League?

Czy Mahrez i Vardy poprowadzą Leicester City do wyjazdowego zwycięstwa nad Atletico?

Lisy mają już na rozkładzie jednego hiszpańskiego rywala w tej edycji Ligi Mistrzów. Na etapie 1/8 finału Leicester City okazało się lepsze od Sevilli, choć przez wielu ekspertów było skazywane na porażkę. Angielska drużyna faktycznie przegrała, ale tylko w pierwszym meczu, a na dodatek była w stanie zdobyć bramkę na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan (1:2). W rewanżu – już pod wodzą następcy Claudio Ranieriego, Craiga Shakespeare’a – Leicester zwyciężyło 2:0, zapewniając sobie miejsce w ćwierćfinale Champions League.

Czy drużynę sensacyjnych mistrzów Anglii z poprzedniego sezonu stać będzie na wyrzucenie za burtę rozgrywek kolejnego przedstawiciela Primera Division? Wydaje się, że pod względem piłkarskim więcej do zaproponowania ma Atletico, ale skreślanie Leicester już przed pierwszym starciem byłoby poważnym błędem. Co prawda w miniony weekend Lisy przegrały 2:4 z Evertonem na wyjeździe, jednak wcześniej zanotowały kapitalną serię, odnosząc sześć kolejnych zwycięstw we wszystkich rozgrywkach. Po przejęciu sterów w szatni przez nowego szkoleniowca zespół wyraźnie złapał oddech i jest gotowy na sprawienie niespodzianki w dwumeczu z Los Colchoneros.


 

We wspomnianym, rewanżowym spotkaniu z Sevillą, jednego z goli dla Leicester strzelił środkowy obrońca Wes Morgan. Kapitana Lisów zabraknie jednak w środowy wieczór na murawie Estadio Vicente Calderon, a powodem jego absencji jest kontuzja pleców.

Problemy kadrowe dotknęły również drużynę Diego Simeone. W środę argentyński trener nie będzie mógł skorzystać z Kevina Gameiro, Tiago oraz Sime Vrsaljko.

Dotychczas zespoły Atletico i Leicester grały ze sobą tylko czterokrotnie. Hiszpanie odnieśli w tych potyczkach trzy zwycięstwa, a raz padł remis. Czy zatem w środę Lisy zaliczą premierowy triumf w rywalizacji z ekipą z Madrytu?

Nigdy w historii europejskich pucharów Atletico Madryt nie przegrało na swoim stadionie z angielskim przeciwnikiem. Ostatni mecz, jaki Los Colchoneros rozegrali z zespołem z Premier League, miał miejsce trzy lata temu. Wówczas, w półfinale Ligi Mistrzów, Atletico bezbramkowo zremisowało z Chelsea. W rewanżu w Londynie ekipa trenera Simeone zwyciężyła jednak 3:1, dzięki czemu uzyskała awans do wielkiego finału w Lizbonie.

Środowe starcie Atletico Madryt z Leicester City poprowadzi szwedzki arbiter Jonas Eriksson.

kwit, PiłkaNożna.pl

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy LM

Środa, 12 kwietnia (Estadio Vicente Calderon)

ATLETICO MADRYT – LEICESTER CITY (20:45)

Przypuszczalne składy:

Atletico: Jan Oblak – Juanfran, Stefan Savić, Diego Godin, Filipe Luis – Gabi, Saul Niguez, Koke, Yannick Carrasco – Antoine Griezmann, Fernando Torres.

Leicester: Kasper Schmeichel – Daniel Amartey, Robert Huth, Yohan Benalouane, Benjamin Chilwell – Riyad Mahrez, Andy King, Daniel Drinkwater, Demarai Gray – Islam Slimani, Jamie Vardy.


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024