Lechia walczyła dzielnie, ale odpadła
Lechia
jako trzecia polska drużyna w tym sezonie pożegnała się z
europejskimi pucharami. W rewanżowym spotkaniu II rundy eliminacji
Ligi Europy zespół z Gdańska przegrał po dogrywce 1:4 z Broendby
na wyjeździe.
FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl
Rozegrane
przed tygodniem w Gdańsku pierwsze starcie tych drużyn zakończyło
się zwycięstwem 2:1 Lechii. Bramki dla polskiego zespołu zdobyli
wówczas Flavio Paixao oraz Patryk Lipski.
Czwartkowy
rewanż w Danii rozpoczął się świetnie dla gospodarzy. Broendby
potrzebowało zaledwie kwadransa, aby wyjść na prowadzenie: Dominik
Kaiser dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym Paulus
Arajuuri wyskoczył wyżej niż Michał Nalepa i strzałem głową
pokonał Dusana Kuciaka. W ten sposób były piłkarz Lecha Poznań
otworzył wynik spotkania.
Na
kolejne gole trzeba było poczekać do drugiej połowy. W 53. minucie
gospodarze zadali kolejny cios – Simon Hedlund wykonał podanie z
prawego skrzydła, a Kamil Wilczek uderzeniem z pierwszej piłki
zaskoczył Kuciaka.
Lechia
zdołała szybko odpowiedzieć. W 67. minucie kontaktowego gola dla
gości strzelił Paixao: portugalski napastnik świetnie
trącił piłkę głową po precyzyjnym dośrodkowaniu rezerwowego
Sławomira Peszki.
Po
90 minutach zmagań na stadionie Broendby było 2:1. Taki wynik
oznaczał dogrywkę.
W
dodatkowym czasie gry lepsi okazali się gospodarze. W 94. minucie
Kevin Mensah dośrodkował z prawego skrzydła, a zamykający akcję
19-letni Jesper Lindstrom uprzedził Karola Filę i skierował piłkę
do siatki. Ten sam zawodnik tuż przed finiszem dogrywki strzelił
drugiego gola, ustalając wynik rywalizacji na 4:1.
Lechia
nie zdołała odrobić strat. W efekcie, co prawda po niezłej grze w
obu spotkaniach, drużyna prowadzona przez trenera Piotra Stokowca
odpadła z europejskich pucharów.
W
III rundzie eliminacji Ligi Europy zespół Broendby zagra z
portugalską Bragą.
kwit,
PiłkaNożna.pl