LE: Remis Club Brugge z Manchesterem United
W jednym z ciekawszych spotkań 1/16 finału Ligi Europy Club Brugge podejmował Manchester United. Kibice oglądali bardzo zacięty mecz.
Na tym etapie rozgrywek była to bez wątpienia jedna z ciekawszych par. Od samego początku meczu Manchester United miał sporą przewagę. Piłkarze Club Brugge nastawieni byli na grę szybkim atakiem.
Jednak w 15. minucie to właśnie gospodarze wyszli na prowadzenie. Fatalnie zachowała się defensywa Manchesteru United oraz bramkarz przyjezdnych. Całe zamieszanie wykorzystał Emmanuel Dennis.
Po zdobytej bramce gospodarze rzucili się do kolejnych ataków. Wydawało się, że Club Brugge podwyższy swoje prowadzenie.
W 36. minucie to jednak Manchester United doprowadził do wyrównania. Anthony Martial znalazł się w sytuacji sam na sam, którą wykorzystał bez najmniejszych problemów. 1:1 po 45 minutach spotkania.
Początek drugiej odsłony meczu był bardzo senny. Obydwie drużyny grały bardzo niedokładnie, przez co brakowało ciekawych sytuacji strzeleckich.
Kolejne minuty niewiele zmieniły w scenariuszu tego meczu. Optyczną przewagę mieli przyjezdni, ale tak naprawdę nic z niej nie wynikało.
Pomimo pojedynczych zrywów w wykonaniu obydwu drużyn, niestety już nie obejrzeliśmy żadnych goli w tym meczu. Po przeciętnej drugiej części gry mecz zakończył się remisem 1:1. Taki wynik przed rewanżem w Anglii stawia Manchester United w roli faworyta do awansu.
gmar, PilkaNozna.pl