LE: Marsylia nadal bez wygranej
Trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Europy nie przyniosła przełamania Olympique Marsylia. Przedstawiciel Ligue 1 zremisował z Lazio Rzym.
Milik znów zagrał od pierwszej minuty. (fot. Łukasz Skwiot)
W minioną niedzielę Arkadiusz Milik po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w wyjściowym składzie drużyny ze Stade Velodrome. Ta pewnie pokonała Rennes, w czym 27-latek miał istotny udział. W 85. minucie zdobył bramkę na 3:1, która dała marsylczykom spokój i komfort. Było to premierowe trafienie Milika po wyleczeniu urazu.
Dziś Polak po raz pierwszy w bieżących rozgrywkach rozpoczął spotkanie Ligi Europy w pierwszej jedenastce. Wcześniej zaliczył 29 minut w starciu z Galatasaray.
Milik przebywał na murawie do 73. minuty. Oddał trzy strzały, ale żaden z nich nie zmierzał w światło bramki. Drugiego gola w tym sezonie więc nie zdobył.
Na marne pocieszenie, piłki w siatce nie umieścił też żaden z jego kolegów. Na lepsze pocieszenie, nie zrobili też tego rywale.
Bezbramkowy remis oznacza, że Lazio ma na koncie cztery punkty i jest wiceliderem tabeli grupy E. Olympique Marsylia ma trzy oczka i zajmuje trzecie miejsce. Milik i spółka nadal czekają na pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Europy.
sar, PiłkaNożna.pl