LE: Arsenal nie zawiódł na wyjeździe
Za nami kolejne spotkania 1/8 finału Ligi Europy. W jednym z nich Olympiakos Pireus podejmował Arsenal Londyn.
Bez wątpienia była to jedna z ciekawszych par na tym etapie rozgrywek. W pierwszym starciu to Olympiakos grał na własnym terenie.
Po niezłym początku meczu w wykonaniu gospodarzy, następnie to Arsenal zdobywał przewagę. Kanonierzy szczególnie groźni byli w akcjach uskrzydlających.
W pierwszej części gry Arsenal zdobył tylko jedno trafienie i schodził na przerwę przy prowadzeniu 1:0.
Jeśli w pierwszej połowie mieliśmy zbyt mało emocji, to w drugiej spotkanie zdecydowanie się rozkręciło.
W 58. minucie Yousesef El-Arabi doprowadził do wyrównania. Wydawało się, że dzięki temu trafieniu to Olympiakos przejmie inicjatywę.
Jednak ostatnie minuty meczu należały zdecydowanie do Arsenalu. Dwa trafienia autorstwa Kanonierów sprawiły, że to właśnie zespół z Londynu finalnie zwyciężył i jest przed rewanżem zdecydowanie bliżej awansu do ćwierćfinału.