Jesus Imaz o potencjalnym rywalu w 1/8 finału Ligi Konferencji. „Nie chcę grać z Legią”
Hiszpański napastnik popisał się dubletem we wczorajszej rywalizacji Jagiellonii Białystok z Backą Topola. Po spotkaniu odniósł się do ewentualnego oponenta w następnej rundzie Ligi Konferencji.
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus
Jeżeli Imaz i spółka utrzymają przewagę w rewanżowym starciu na własnym stadionie, to w 1/8 finału będą mogli trafić na dwie drużyny – Cercle Brugge, a także Legię Warszawa.
34-latek przyznał, że zdecydowanie bardziej preferowałby wylosowanie belgijskiego klubu niż zespołu Wojskowych.
- – Taki mecz daje dużo motywacji na kolejne wyzwania w lidze. Nie chcę grać z Legią w kolejnej rundzie i tak mamy sporo meczów ze sobą. Czekamy na losowanie i kolejnego rywala. Lubię mecze co trzy dni i cieszę się, że kolejne spotkania rozegramy u siebie w domu – powiedział Hiszpan w rozmowie z TVP Sport.
Gwiazda Dumy Podlasia podsumowała także swój cały występ. Sam zaznaczył, że mógł zdobyć jeszcze więcej bramek, ale najistotniejszy jest fakt odniesionego zwycięstwa.
- – Druga połowa była już dobra. Najważniejsze, że wygraliśmy mecz. Teraz wracamy do domu, będziemy mieć kibiców ze sobą i czekamy na kolejne spotkanie. Mogłem strzelić hat-tricka, ale dwa gole też są OK. Przy drugiej bramce nie było łatwo przyjąć piłkę, ale najważniejsze, że zakończyło się bramką. Trafienie Afimico było bardzo ważne – mówi zawodnik aktualnych mistrzów Polski.
Źródło: TVP Sport
Jaga i tak jest lepsza od Legii, więc, to niech Legia się boi, bo ma czego.