O 18.55 rozpocznie się jedno z czterech czwartkowych starć w Lidze Europy. W Bazylei FC Basel podejmie Eintracht Frankfurt.
Spotkanie w Bazylei to mecz rewanżowy 1/8 finału. Pierwszy mecz we Frankfurcie udało się rozegrać, zanim rozgrywki zostały zawieszone. 12 marca na niemieckim obiekcie dosyć nieoczekiwanie to goście ze Szwajcarii wygrali 3:0 i są bliscy awansu. Basel musi więc w czwartkowy wieczór przypieczętować to, co zaczęła w marcu. Eintracht musiałby dokonać cudu, aby odwrócić losy dwumeczu. Oczywiście nie jest to niemożliwe. Drużyna z Frankfurtu dotarła do półfinału poprzedniej edycji także i tym razem z pewnością nie złoży broni.
Nadzieją Eintrachtu może być słaba dyspozycja Basel w rodzimej lidze. Drużyna ze Szwajcarii zakończyła sezon na dopiero trzeciej pozycji, co jest dla niej dużym rozczarowaniem. Basel więc spróbuje dać powód do radości swoim kibicom występami na arenie międzynarodowej. Warto też pamiętać, że Eintracht w lidze też miał swoje problemy i przez pewien okres był zamieszany w walkę o utrzymanie.
Basel jest więc faworytem do awansu i wydaje się, że dla gospodarzy czwartkowy wieczór powinien być dosyć spokojny. Niemniej jednak może Eintracht przygotuje coś specjalnego i będziemy świadkami dobrego widowiska.
bcb, PilkaNozna.pl