Zieliński wściekły po meczu: „Kompromitacja sędziów VAR!”
Trener Jacek Zieliński nie gryzł się w język po meczu z Lechem Poznań. Szkoleniowiec Korony Kielce wytknął błąd sędziów na VAR.
Korona Kielce nie sprostała Lechowi Poznań w sobotnim meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Kolejorz wygrał 2:0 i wskoczył na drugie miejsce w tabeli, jednak po niedzielnym meczu Jagiellonii może znów spaść na trzecią lokatę.
Szeroko komentowana stała się sytuacja z pierwszej połowy, kiedy to Bartosz Mrozek z impetem wbiegł w Marcela Pięczka. Uderzenie było na tyle potężne, że piłkarz Korony musiał zostać zmieniony, a w jego miejsce pojawił się Jakub Konstantyn. Okazało się, że 24-letni obrońca doznał złamania żebra i wymagał hospitalizacji.
Kielecki dziennikarz Mateusz Żelazny cytuje wściekłego trenera Jacka Zielińskiego z konferencji prasowej, który nie szczędził krytyki pod adresem sędziów VAR:
„To jest kompromitacja sędziów na VARze. Czasem trzeba uderzyć pięścią w stół. Chłopak trafia do szpitala z powodu złamanych żeber, a sędziowie nie reagują. Mogą mnie karać, ale niewiele mnie to obchodzi.” – grzmi Zieliński.
Niewykluczone, że Komisja Ligi zajmie się słowami trenera po meczu z Lechem. (MŁ)
Jak rzut za trzy punkty w końcowych sekundach. Indywidualna jakość znów przechyli szalę na stronę Lecha?
Rywalizacja o mistrzostwo to zbiór momentów. Żaden nie jest bez znaczenia, lecz niektóre w końcowym rozrachunku zyskują wagę szczególną. Bramka Afonso Sousy przeciwko Cracovii ma potencjał, by stać się dla Lecha kamieniem milowym.
W generalnej próbie przed finałem Pucharu Polski Legia jako pierwszy zespół pokonała GKS na jego nowym stadionie w Katowicach. Wygrana 3:1 nie przyszła jednak warszawianom łatwo, o czym świadczy fakt, że zwyciężonych gospodarzy żegnały gromkie brawa.