Zdumiewająco słaby półmetek sezonu Messiego

Czy Leo Messi odblokuje się w ligowych meczach? (fot. Reuters / Forum)

Transfer Leo Messiego awizowano przede wszystkim przyjściem super strzelca do francuskiej Ligue 1. Opinia była jednogłośna – najlepszy golleador rozgrywek hiszpańskiej Primera Division jest głównym faworytem do zwycięstwa klasyfikacji strzelców we francuskiej lidze. Bukmacherzy również wypłacali najmniej za obstawienie Messiego jako zdobywcę korony króla strzelców Ligue 1. Argentyńczyk nieśmiało wchodził do zespołu i nie pokazywał nic szczególnego w swoich pierwszych występach. Messi mógł wówczas się usprawiedliwić dłuższą aklimatyzacją w nowym zespole i poznawaniem schematów funkcjonującym w drużynie Mauricio Pochettino. Problem w tym, że marazm strzelecki trwa już pół sezonu. 

Pierwsza runda meczów Ligue 1 za nami i rozgrywki znajdują się na półmetku. Leo Messi opuścił trochę meczów przez różne problemy zdrowotne, jednak ostatecznie zagrał w 11 meczach, co przełożyło się na 865 minut spędzonych na boisku. W tym czasie 7-krotny zdobywca Złotej Piłki trafił… tylko jednego gola. 

Swoje premierowe i jak dotąd jedyne trafienie we francuskiej lidze zanotował dopiero 20 listopada w meczu 14. kolejki Ligue 1 przeciwko FC Nantes. Messi wpisał się na listę strzelców w 87. minucie, ustanawiając wynik meczu na 3:1 na korzyść Paryżan. W przekroju całej rundy Messi ma na koncie 4 asysty, które w żadnym stopniu nie pudrują beznadziejnego dorobku strzeleckiego, z którego La Pulga jest najmocniej rozliczany.

To jak dotąd zdecydowanie najgorszy sezon w wykonaniu Argentyńczyka. Będąc graczem FC Barcelony, na półmetku sezonu w Hiszpanii niemal zawsze miał kilkanaście trafień na swoim koncie. W barwach PSG nie potrafi się jednak przełamać i jest to skutek widocznego braku nieskuteczności pod bramką rywala. 

Messi nie jest ciałem obcym w drużynie PSG i bierze udział w większości akcji ofensywnej swojej drużyny. W każdym meczu zalicza średnio 75 kontaktów z piłką i notuje około 3 kluczowe podania. Statystyki w ofensywie również nie są najgorsze i średnia strzałów Argentyńczyka w ligowych szrankach to 4 uderzenia na mecz. Problem ze skutecznym wykończeniem jest aż nadto widoczny, statystycznie tylko 1 strzał w meczu wędruje w światło bramki.

Znacznie lepiej sytuacja wygląda w meczach Ligi Mistrzów, gdzie Messi ma już na koncie 5 goli. Dwukrotnie popisał się dubletem w starciach z RB Lipsk i Club Brugge, dołożył też jednego gola w starciu z Manchesterem City, który zarazem był jego debiutanckim trafieniem w barwach PSG.

młan, PiłkaNożna.pl