Przed meczem Polska – Walia doszło do ciekawej, ale i budującej, sytuacji z udziałem Kamila Glika.
Glik zaopiekował się Hanią jak przystało na reprezentanta Polski.
Hania wyprowadzająca reprezentantów Polski na mecz przestraszyła się wrzawy, która przywitała piłkarzy. Glik uspokoił wyjątkową dziewczynkę, zaopiekował się nią i przez cały czas przytulał.
To nie pierwszy raz Glik udowadnia, że jest jeszcze lepszym człowiekiem niż sportowcem. Wielki szacunek!
PilkaNozna.pl