Wieczysta Kraków kręci trenerską karuzelą w najlepsze. Były szkoleniowiec Korony Kielce kolejnym kandydatem!
Wciąż nie wiadomo, kto zostanie nowym szkoleniowcem Wieczystej Kraków. Na liście potencjalnych następców Sławomira Peszki pojawiło się nazwisko kolejnego kandydata.
18 kwietnia Wieczysta Kraków oficjalnie poinformowała o zwolnieniu Sławomira Peszki. Obowiązki trenera pierwszej drużyny przejął jego dotychczasowy asystent, Piotr Jędrszczyk. Od tamtej pory trwają spekulacje na temat tego, kto zostanie nowym szkoleniowcem Żółto-Czarnych.
Wczoraj Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl podał, że krakowski zespół może objąć Piotr Stokowiec, a obie strony są bardzo blisko porozumienia. Jerzy Chwałek, dziennikarz „Super Expressu” i tygodnia „Piłka Nożna”, uzupełnił później, że wszystko zostało dogadane, a oficjalne ogłoszenie zatrudnienia Stokowca nastąpi w poniedziałek.
Tymczasem może dojść do nieoczekiwanego zwrotu akcji. Dziś przed południem Chwałek ponownie odniósł się do sytuacji w Wieczystej i poinformował, że w Krakowie panuje duże zamieszanie w sprawie nowego trenera. Przekazał, że nowym kandydatem jest Gino Lettieri. Włoch urodzony w Szwajcarii pracował już w Polsce. W latach 2017-2019 był menedżerem Korony Kielce.
Obecnie Lettieri od lipca 2024 roku trenuje w Tajlandii. Jest opiekunem pierwszoligowego Muangthong United, które zajmuje 7. miejsce w tabeli. Jego kontrakt z tajlandzkim klubem obowiązuje do 30 czerwca bieżącego roku. (JG)
Wyniki trzech meczów 31. kolejki Betclic 3. Ligi (grupa 4) sprawiły, że wyłoniono klub, który awansował na wyższy poziom rozgrywkowy. Chodzi o Sandecję Nowy Sącz.
Poznaliśmy duet beniaminków i kolejnego spadkowicza. A kto znalazł się w jedenastce kolejki Betclic 2 Ligi?
Betclic 2 Liga nieuchronnie zbliża się ku finiszowi. W minionej kolejce poznaliśmy dwie najlepsze drużyny sezonu 2024-25, a także drugiego spadkowicza.
„Wstyd, kompromitacja, hańba”. Mocne słowa polskiego trenera
Zagłębie Sosnowiec uległo u siebie Wiśle Puławy aż 1:4 w 31. kolejce Betclic 2. Ligi. Trener drużyny gospodarzy nie gryzł się w język na pomeczowej konferencji prasowej.