UEFA pospieszyła się w sprawie Salamona?
W związku z wykryciem niedozwolonych substancji w organizmie Bartosza Salamona, UEFA zawiesiła piłkarza Lecha Poznań na trzy miesiące. Czy nie była to zbyt pospieszna decyzja?
Salamon nie zagra z Fiorentiną.
Najnowsze informacje w sprawie reprezentanta Polski przekazaliśmy w tym miejscu. Przypomnijmy, że Kolorz wydał dziś komunikat o następującej treści:
„Lech Poznań otrzymał przed chwilą decyzję UEFA o zawieszeniu Bartosza Salamona na trzy miesiące. W czasie zawieszenia obrońca nie może brać udziału w meczach oraz treningach. Jako klub zdecydowaliśmy o odwołaniu się od tej decyzji.”.
Mistrzowie Polski mogą odczuwać rozgoryczenie. UEFA miała oczywiście prawo wykluczyć jednego z ich najważniejszych piłkarzy, pytanie, dlaczego zdecydowała się na to akurat w tym momencie? Tuż przed ćwierćfinałem Ligi Konferencji Europy z Fiorentiną? Czemu nie zaczekała na wyniki kolejnych badań?
W trwającym tygodniu Lech zgłosił federacji prośbę o przeanalizowanie drugiej próbki zawartości organizmu Salamona. Rezultatów na razie nie ma.
John van den Brom musi szybko znaleźć zastępcę stopera, który w kontekście dzisiejszego starcia z Fiorentiną był awizowany do występu w pierwszym składzie.