Tytuł oddala się od Borussii
Walcząca o mistrzostwo Niemiec Borussia Dortmund dzisiaj poniosła bardzo bolesną porażkę przed własną publicznością. Gospodarze przegrali prestiżowe starcie z Schalke Gelsenkirchen.
Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu Borussia zajmowała pozycję wicelidera, ale traciła zaledwie punkt do liderującego Bayernu Monachium.
Mecze z Schalke są bardzo ważne i prestiżowe, więc jasne było to, że nie będzie to łatwy pojedynek dla Borussii. Ekipa z Dortmundu była faworytem w roli gospodarza, ale kompletnie zawiodła. Warto dodać, że broniący się przed spadkiem goście również potrzebowali wygranej.
Od samego początku oglądaliśmy kapitalne zawody. W 14. minucie Borussia Dortmund wyszła na prowadzenie po tym, jak bramkę głową zdobył Mario Goetze.
Wyrównanie przyszło bardzo szybko, gdyż arbiter podyktował rzut karny dla Schalke, który w 18. minucie na trafienie bez najmniejszych problemów zamienił Daniel Caligiuri.
Schalke nie zamierzało poprzestawać na tym jednym trafieniu. Goście nieoczekiwanie już w 28. minucie wyszli na prowadzenie 2:1. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Daniela Caligiuri bramkę głową zdobył Salif Sane. Minimalnym prowadzeniem Schalke zakończyła się pierwsza połowa meczu.
W 60. minucie sytuacja Borussii bardzo się skomplikowała. To wtedy Marco Reus otrzymał czerwoną kartkę za faul na jednym z rywali.
Po kilkudziesięciu sekundach Schalke wykorzystało grę w przewadze. Rozgrywający fenomenalne zawody Caligiuri zdobył bramkę na 3:1.
W tym brutalnym spotkaniu w 65. minucie obejrzeliśmy kolejną czerwoną kartkę. Ponownie ukarany został zawodnik Borussii, tym razem Marius Wolf. Gospodarze przegrywali różnicą dwóch bramek i grali w dziewiątkę! Tego nie mogli już wygrać.
Ostatecznie Borussia przegrała 2:4 i w kontekście walki o mistrzostwo Niemiec może mieć ogromne problemy.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot