Przejdź do treści
2024.10.06 Szczecin
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025
Pogon Szczecin - Piast Gliwice
N/z bramka gol radosc rzut karny Efthimis Koulouris
Foto Szymon Gorski / PressFocus

2024.10.06 Szczecin
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025
Pogon Szczecin - Piast Gliwice
bramka gol radosc rzut karny Efthimis Koulouris
Credit: Szymon Gorski / PressFocus

Polska Ekstraklasa

Twierdza Szczecin niezwyciężona. Czarna seria Puszczy trwa

Gdyby Pogoń punktowała na wyjazdach, tak jak robi to u siebie, byłaby na autostradzie do mistrzostwa. Jeżeli Puszcza będzie dalej notowała takie rezultaty, jak w ostatnich tygodniach, obierze kurs na 1. Ligę.

Filip Trokielewicz

Wysoko poprzeczkę zawodnikom Pogoni i Puszczy zawiesili w piątek gracze Piasta i Lechii. W spotkaniu ekipy ze Śląska z beniaminkiem z Gdańska padło aż sześć goli. W Szczecinie tylu bramek nie było, ale obejrzeliśmy całkiem przyjemne widowisko.

Pogoń przyzwyczaiła w tym sezonie, że przed własną publicznością jest naprawdę mocna. Do tej pory piłkarze Roberta Kolendowicza wygrali wszystkie domowe mecze. A „Żubry”? Ewidentnie są w ostatnich tygodniach w kryzysie. Niepołomiczanie nie są już tak efektywni przy stałych fragmentach gry, a ponadto w poprzednich meczach przydarzało się im zdecydowanie zbyt wiele błędów indywidualnych.

Grecki wieczór

Jak można się było spodziewać, to „Portowcy” od samego początku przejęli inicjatywę. W pierwszej połowie częściej utrzymywali się przy futbolówce, stworzyli kilka niezłych okazji po atakach pozycyjnych, ale bramkę zdobyli po szybkiej akcji. Na listę strzelców wpisał się Eftymios Koulouris.

Puszcza miała jednak swoje momenty, jak zwykle była dobrze zorganizowana i potrafiła ukąsić szczecinian. Zrobił to Michalis Kosidis. Szczególnie w drugiej odsłonie spotkania „Żubry” pokazały się z naprawdę przyzwoitej strony. Dwukrotnie futbolówkę z linii wybijał Kacper Łukasiak, a ponadto niepołomiczanie obili obramowanie bramki strzeżonej przez Valentina Cojocaru.

Bramkę na wagę trzech „oczek” dla gospodarzy zdobył w 83. minucie po dośrodkowaniu Frederika Ulvestada głową Linus Wahlqvist. Znów udział przy golu miał Efthymios Koulouris, który skupił na sobie uwagę defensorów zespołu prowadzonego przez trenera Tomasza Tułacza.

Puszcza przegrała piąty mecz z rzędu i jej sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Pogoń z kolei zrehabilitowała się za ubiegłotygodniową porażkę z Rakowem Częstochowa.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024