Sylwestrzak odpowiada na zarzuty o rasizm. Sprawa miała kontynuację po meczu
Po wczorajszym spotkaniu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok Ryoya Morishita zarzucił Damianowi Sylwestrzakowi rasizm w stosunku do Japończyka. Sędzia zabrał głos w tej sprawie.
Po wczorajszym spotkaniu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok kamery stacji Canal+ zarejestrowały zachowanie Ryoyi Morishity. Japończyk zarzucał sędziemu Damianowi Sylwestrzakowi rasizm.
Na antenie kanału Meczyki, Sylwestrzak opisał całą sytuację we wczorajszym spotkaniu. – Słowa są poważne, ale mogę powiedzieć, że rozmawiałem już z Ryoyą. Między nami sprawa jest wyjaśniona. On ma świadomość, że były to niewłaściwe słowa, które nie miały odniesienia do tego, co miało miejsce na boisku, do naszych rozmów i interakcji. Szczerze mówiąc, byłem tym zupełnie zaskoczony. Po meczu nie miałem świadomości, że zostały wypowiedziane pod moim adresem. Dopiero później się dowiedziałem. Emitowana była „Liga od kuchni”, gdzie to zostało pokazane. (…) Poniosło go, widząc tą reakcję po meczu. Trudno mi było połączyć, o co dokładnie mogło mu chodzić.
Sylwestrzak przyznał, że w trakcie spotkania obaj panowie mieli wymianę zdań. – Mieliśmy jedną czy dwie sytuacje na boisku. Ryoya jest zawodnikiem, który dużo gestykuluje, dyskutuje, ale podchodzę do tego ze zrozumieniem. Chciałem zarządzić tymi sytuacjami, co było z pewnością widać. Normalne standardy. Później mieliśmy jedną krótką rozmowę, kiedy VAR prowadził analizę jakiejś sytuacji. Normalna sprawa. To był taki moment, że mogłem z nim porozmawiać i powiedziałem mu, że byłem w Japonii, widziałem jak się zachowują ludzie i pytałem go, co się dzieje takiego, że on w ten sposób gestykuluje do mnie. To był koniec naszej rozmowy.
Czy doszło do jakiejś reakcji? – On nie zareagował w żaden negatywny sposób. Rozmawialiśmy z przymrużeniem oka, relacje na boisku toczą się na zupełnie innych falach. W pierwszej połowie nie było żadnej negatywnej reakcji, w przerwie to samo, podobnie w drugiej części spotkania. Nic, zero. Nagle po meczu dochodzi do czegoś takiego. Powiedziałem Ryoyi, że w normalnej sytuacji zareagowałbym na to na boisku. Tu nic takiego nie było. A powiedzenie, że jestem przeciwko Japończykom, że chodzi o rasizm, są bardzo mocne. Przed chwilą rozmawiałem z Ryoyą, przeprosił mnie i nie podpisałby się dzisiaj pod tymi słowami – odpowiedział Sylwestrzak.
Spotkanie w Zabrzu, pomiędzy Górnikiem a Widzewem Łódź (30. kolejka Ekstraklasy), zakończyło się wynikiem 0:0. W niedzielnym meczu, który rozczarował, nie było wielu emocji.
Debiut Piotra Gierczaka na ławce rezerwowych Górnika Zabrze nie wypadł zbyt okazale, gdyż zabrzanie tylko zremisowali ze Stalą Mielec. Czy premierowy występ nowego trenera przy ul. Roosvelta z Widzewem Łódź będzie bardziej udany?