Rybus będzie powoływany do kadry mimo gry w Rosji?
Maciej Rybus najprawdopodobniej zostanie w lidze rosyjskiej, co wywołało ogromną burzę wśród polskich kibiców, którzy zamykają przed nim drzwi do kadry. Czesław Michniewicz odniósł się do tej sprawy na konferencji prasowej
Wczoraj Sebastian Staszewski z Interii podpalił polskie środowisko piłkarskie. Dziennikarz przekazał, że Maciej Rybus najpewniej zostanie w Rosji i mimo odejścia z Lokomotiwu, zwiąże się kontraktem ze Spartakiem Moskwa. Nie trzeba tłumaczyć, skąd wzięło się oburzenie i dlaczego wszyscy oczekują od Rybusa opuszczania tamtejszego kraju.
Wszyscy zaczęli zamykać drzwi kadry przed Maciejem Rybusem. Według kibiców zawodnik grający w kraju, który bezpodstawnie napadł na tereny Ukrainy, nie ma prawa reprezentować biało-czerwonych barw.
Jest w tym sporo racji, jednak Czesław Michniewicz poczeka z osądem. Selekcjoner polskiej kadry odniósł się do tej sprawy w trakcie piątkowej konferencji prasowej:
– Wiedziałem, że Maciej Rybus może zostać w Rosji, że będzie negocjował z klubami. Dajmy mu czas na decyzję. Czy go będę powoływał jeśli zostanie w Rosji? Zaczekajmy co się wydarzy – stwierdził opiekun kadry narodowej.
młan, PiłkaNożna.pl