Ronaldo wraca do piekła. Manchester i Real walczą o ćwierćfinał!
Przed nami druga odsłona wielkiego europejskiego klasyku. Na Old Trafford w Manchesterze, United zmierzy się z Realem Madryt, a stawką tego spotkania będzie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tego samego dnia i o tej samej godzinie swój mecz rozegra także Borussia Dortmund, ale nie łudźmy się, wzrok większości kibiców na Starym Kontynencie skieruje się o 20:45 na Teatr Marzeń.
Real czy Manchester? Kto zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów?
Oba zespoły spotkały się ze sobą już przed dwoma tygodniami. Wtedy, na Estadio Santiago Bernabeu padł remis 1:1, który przed rewanżem w nieco lepszej sytuacji stawia podopiecznych Sir Aleksa Fergusona. Handicap Czerwonych Diabłów jest jednak naprawdę niewielki, ponieważ Królewskim do awansu może wystarczyć zaledwie jeden gol, a jeśli spojrzy się na poczynania obronne Manchesteru w tym sezonie, to praktycznie w każdy meczu pozwala on rywalom na wpakowanie piłki do własnej siatki. Jakby tego wszystkiego było mało, Real w ostatnich dniach odniósł dwa ważne zwycięstwa nad Barceloną, a nie trzeba chyba dodawać jak ważne ma to znaczenie jeśli chodzi o warstwę mentalną. Piłkarze Jose Mourinho są w gazie, są na fali i nawet Manchester United nie jest im straszny. Portugalczyk liczy także bardzo mocno na swojego asa atutowego, Cristiano Ronaldo, dla którego wtorkowy mecz będzie szczególny, gdyż po latach wróci on na Old Trafford. Któż jednak zna lepiej gwiazdora Realu, jak nie jego były opiekun, czyli Ferguson. Szkot podczas jednego z wywiadów zdradził, że ma swój sposób na Ronaldo i postara się go odpowiednio zneutralizować.
Szkoleniowcy obu zespołów nie mogą narzekać na swoje sytuacje kadrowe. Do Manchesteru miał nie przylecieć Iker Casillas, jednak jak się okazało doznał on cudownego ozdrowienia i znalazł się on w kadrze Los Blancos na dzisiejszy mecz. Po drugiej stronie barykady pod znakiem zapytania stanął z kolei występ mające problemy zdrowotne Phila Jonesa. Tak w Realu, jak i w United mamy także kilku delikwentów, którzy muszą wyjątkowo uważać na swoje boiskowe poczynania. O jedną żółtą kartkę od zawieszenia są bowiem Robin van Persie, Xabi Alonso i Sergio Ramos.
Promo meczu Manchester United – Real Madryt:
Wtorkowe spotkanie, oprócz walki o awans do najlepszej „ósemki” Ligi Mistrzów, będzie miało także swoje dodatkowe smaczki. Po pierwsze, chodzi oczywiście o rywalizację na linii Mou-Fergie. Portugalski trener, kiedy prowadził jeszcze FC Porto, swoją drogę po triumf w rozgrywkach Champions League zaczął tak na dobre właśnie na Old Trafford. To jego Smoki niespodziewanie wyeliminowały Manchester United, a sam Mourinho stał się Teatrze Marzeń niezbyt lubianą osobą. Ferguson nigdy mu tego nie zapomniał i chociaż obaj panowie darzą się wielkim szacunkiem, to chęć odwetu za upokorzenie sprzed kilku lat jest o Szkota wciąż żywa. Co więcej, ci giganci trenerki mierzyli się ze sobą już 15 razy. Mourinho wygrał sześciokrotnie, dwa razy triumfował Ferguson, a siedem razy nie wyłoniono lepszego.
Druga kwestia, to oczywiście wielki jubileusz Ryana Giggsa. Doświadczony Walijczyk, który niedawno przedłużył swój kontrakt z Manchesterem United (ma 40 lat na karku!) będzie miał okazję do rozegrania swojego meczu nr 1000 w karierze. Ferguson specjalnie nie wystawił go do gry w weekend, po to by uświetnić jego osiągnięcie właśnie podczas starcia z Realem. Czy można sobie wyobrazić wspanialszą okazję do świętowania, niż mecz w Lidze Mistrzów właśnie w Królewskimi? Chyba jedynie ważny mecz derbowy z mocnym Liverpoolem mógłby się z tym równać.
Pięć ostatnich spotkań piłkarzy Manchesteru i Realu: 13.02.2013 Real – Manchester 1:1 23.04.2003 Manchester – Real 4:3 08.04.2003 Real – Manchester 3:1 04.08.2000 Real – Manchester 0:1 19.04.2000 Manchester – Real 2:3
Wtorek, 5 marca (Manchester, Old Trafford) Manchester United – Real Madryt (20:45)
Przypuszczalne składy: Manchester: David De Gea – Rafael, Jonny Evans, Rio Ferdinand, Patrice Evra – Michael Carrick, Tom Cleverley – Ryan Giggs, Shinji Kagawa, Wayne Rooney – Robin van Persie
Real: Diego Lopez – Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Pepe, Fabio Coentrao – Sami Khedira, Xabi Alonso – Angel Di Maria, Mesut Oezil, Cristiano Ronaldo – Karim Benzema