Remis Sampdorii. Zagrało dwóch Polaków
Sampdoria
zaliczyła trzeci z rzędu ligowy mecz bez zwycięstwa. W sobotnim
spotkaniu otwierającym 16. kolejkę Serie A drużyna z Genui zremisowała 2:2 z
Cagliari Calcio na wyjeździe.
Foto: Łukasz Skwiot
Pierwsza
połowa sobotniego meczu rozgrywanego na stadionie Sardegna Arena
była wręcz popisem zespołu gości. Sampdoria prowadziła 2:0, a
dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Fabio Quagliarella.
W
12. minucie gry doświadczony napastnik sprytnie skierował piłkę
do siatki po zagraniu od Gastona Ramireza. Zaledwie siedem minut
później Quagliarella po raz drugi zaskoczył bramkarza gospodarzy –
ponownie asystę zanotował Urugwajczyk Ramirez.
Wydawało
się, że Cagliari już nie zdoła się podnieść. Tym bardziej, że
już w trakcie pierwszej połowy trener Diego Lopez musiał dokonać
trzech zmian wywołanych kontuzjami.
Tymczasem
po przerwie ekipa gospodarzy odrodziła się. W 56. minucie gry
kuriozalnego gola strzelił Diego Farias. Bramkarz Sampdorii,
Emiliano Viviano, tak niefortunnie wybijał piłkę z własnego pola
karnego, że ta trafiła w plecy Brazylijczyka i… wpadła do
siatki!
Zaledwie
cztery minuty później Cagliari doprowadziło do remisu. Gola na
wagę punktu strzelił Leonardo Pavoletti, który pięknie uderzył
piłkę głową po precyzyjnym dośrodkowaniu Artura Ionity.
W
sobotnim meczu w barwach Sampdorii wystąpiło dwóch polskich
piłkarzy. Bartosz Bereszyński rozegrał całe spotkanie na prawej
stronie obrony. Z kolei napastnik Dawid Kownacki pojawił się na
boisku w 89. minucie gry, zastępując Kolumbijczyka Duvana Zapatę.
Kontuzjowany Karol Linetty nie znalazł się w kadrze na mecz przeciwko Cagliari.
kwit,
PiłkaNożna.pl