Przejdź do treści
Piast – BATE, czyli oszukać przeznaczenie

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Piast – BATE, czyli oszukać przeznaczenie

Piłkarze Piasta Gliwice podejmą dzisiaj przed własną publicznością BATE Borysów w rewanżowym spotkaniu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Drużyna Waldemara Fornalika, która była skazywana na pożarcie przez mistrza Białorusi, pokazała w pierwszym meczu, że stać ją na rywalizację jak równy z równym i jest w stanie wyeliminować ekipę z Borysowa. Czy Piastunki po raz czwarty w tym roku oszukają przeznaczenie?




OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 1

4 maja 2019 roku – zbliża się koniec majówki 2019 roku, Legia Warszawa jest liderem i czeka przy Łazienkowskiej na rozpędzonego Piasta. Gliwiczanie mieli sobie nie poradzić, zostać zmieceni przez ówczesnych mistrzów Polski. Mówiło się, że ekipa ze stolicy jest przyzwyczajona do rozgrywania meczów pod tak wielką presją i w 9 na 10 przypadków po prostu wygrywają. Drużyna ze Śląska zagrała jednak bez kompleksów, utarła nosa faworyzowanej Legii, a bohaterem spotkania został Gerard Badia – autor jedynego trafienia przy Ł3. Przeznaczenie zostało oszukane po raz pierwszy.

OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 2

Zwycięstwo przy Łazienkowskiej napędziło Piasta, który do końca rundy finałowej stracił zaledwie dwa punkty. Przy słabej dyspozycji rywali oznaczało to, że ekipa Fornalika wygrała ligę, zgarnęła złote medale i po raz pierwszy w historii mogła spróbować sił w eliminacjach Ligi Mistrzów. W dodatku Piastunki utrzymały kadrę z poprzedniego sezonu, a braki kadrowe (odejścia Sedlara i Jodłowca) umiejętnie wypełniły. W dodatku do pełni zdrowia wrócił Jorge Felix, który tworzy zabójczy duet w drugiej linii z Joelem Valencią.

OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 3

Po raz trzeci udało się oszukać przeznaczenie w Borysowie. Po losowaniu wszyscy mówili o pechu Piasta, który trafił na teoretycznie najsilniejszego rywala. Wydawało się, że będą baty od BATE, ale tak się nie stało. Kto by się spodziewał, że Piast wywiezie z Białorusi bramkowy remis, który będzie uczuciem niedosytu? Przecież to gliwiczanie lepiej grali w piłkę, stworzyli więcej sytuacji i z przebiegu spotkania powinni wygrać co najmniej jednym golem. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego każdy brałby taki rezultat w ciemno, ale sytuacja była bardzo podobna do tej, w której była postawiona polska młodzieżówka na Euro U-21 – przed turniejem nikt na nich nie stawiał, każdy spodziewał się maksimum jednego fartownego zwycięstwa, a po dwóch meczach gorące głowy Polaków mówiły o złotych medalach. Apetyt rośnie w miarę jedzenia…

OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 4

Dzisiaj ekipa z Gliwic postara się oszukać przeznaczenie po raz czwarty. Znowu się mówi, że BATE jest silniejsze, że potrafi wygrywać dwumecze na wyjazdach, że ma doświadczenie z europejskich pucharów, że ma silniejszą kadrę, że wygrało w lidze itp. itd. Piast po raz kolejny nie jest na musiku – może, ale nie musi. Wyeliminowanie Białorusinów będzie olbrzymią sensacją i niespodzianką, a porażka nie będzie oznaczała pucharowej katastrofy. OK., porażka w dobrym stylu nie będzie oznaczała płaczu i lamentu. Czego się zatem spodziewamy po dzisiejszym starciu przy Okrzei? Mądrej i przemyślanej gry mistrzów Polski, którzy będą potrafili zarządzać wynikiem. A tę umiejętność ekipa Fornalika nabyła w poprzednim sezonie. Jak już miała rywala w garści to raczej go nie wypuszczała. I oby tak samo było dzisiaj!

Początek spotkania Piasta z BATE o godzinie 20:00. Transmisja spotkania w Polsacie Sport.

Paweł Gołaszewski

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024