W pierwszym spotkaniu Ruchu Chorzów z Legią Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski z dobrej strony zaprezentował się bramkarz „Niebieskich” – Matko Perdijić. W rozmowie z legia.com Chorwat mówi o celach swojej drużyny przed wyjazdem do Warszawy.
– Moim zdaniem wynik rywalizacji jest sprawą otwartą. Wyjazdowy remis jeszcze niczego nie rozstrzyga, chociaż teoretycznie w lepszej pozycji są gospodarze. Legia w Chorzowie zdobyła bramkę i ma łatwiejszą drogę do awansu, jednak my na pewno się nie poddamy i jedziemy do Warszawy, aby skutecznie powalczyć o półfinał – zapewnia golkiper.
Obie drużyny przystąpią do wtorkowego meczu w odmiennych nastrojach – Ruch pokonał PGE GKS Bełchatów, natomiast Legia w takim stosunku uległa Śląskowi Wrocław. – Cieszymy się z ostatniego zwycięstwa w lidze, które poprawiło naszą pozycję w tabeli. Wiemy również, że legioniści przegrali ze Śląskiem, ale jestem pewien, że to niepowodzenie jeszcze bardziej zmotywuje gospodarzy, którzy zrobią wszystko, aby przed własną publicznością zrewanżować się za ostatnią wpadkę.
– Można powiedzieć, że my sporo wiemy o Legii, a Legia o nas. W ostatnich latach regularnie rywalizowaliśmy ze sobą w lidze oraz rozgrywkach pucharowych. Jutro przekonamy się, kto lepiej tę wiedzę wykorzysta. W ostatnich minutach pierwszego spotkania w Chorzowie nie brakowało nerwowych sytuacji w naszym polu karnym. Doszło do małej przepychanki. Myślę, że w Warszawie będzie spokojniej, chociaż wszystko jest uzależnione od wyniku – kończy Perdijić.
Wtorkowe spotkanie zostanie rozegrane o 18:30.
(ASInfo / legia.com)
Źródło: ASInfo
{wszystkie_pliki}
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 52-53/2024
