Patowa sytuacja Kownackiego
Dawid Kownacki mimo bardzo obiecującego początku, w ogóle nie ma wypracowanej pozycji w Werderze Brema. Polski napastnik cieszy się dużym zainteresowaniem, ale Werder nie zamierza się go pozbywać, nawet w formie wypożyczenia. Dlaczego?
Tragiczna jest sytuacja Dawida Kownackiego w zespole Werderu Brema. Początkowo sezon zapowiadał się obiecująco, gdyż Polak imponował formą podczas okresu przygotowawczego, strzelając gole jak z armaty. Niestety, później stracił jednak impet i zaufanie trenera Ole Wernera, który praktycznie nie uwzględnia go w składzie.
Werder Bremen ma bogatą konkurencję wśród napastników, co sprawia, że Kownacki jest nawet piątym wyborem Ole Wernera. Wystarczy rzut oka na statystyki, aby zobaczyć, że w obecnych rozgrywkach Polak spędził na boisku zaledwie nieco ponad 200 minut, a jego dorobek bramek i asyst wynosi okrągłe zero.
Kownacki najchętniej wybrałby się na wypożyczenie, jednak Werder nie chce o tym słyszeć. Jak podaje „Bild”, jest kilku chętnych na usługi napastnika, jednak klub z Bremy nie chce go wypożyczać.
Wszystko przez odejście innego z napastników – Rafaela Borre. Kolumbijczyk w nadchodzących tygodniach ma zmienić otoczenie, dlatego Werder nie chce tracić dwóch napastników w trakcie zimowego okienka.
Sytuacja Polaka robi się więc patowa. Nawet przypuszczalne odejście Borre’a nie poprawi jego sytuacji w drużynie i możliwe, że reprezentant Polski będzie musiał zadowolić się mizernymi minutami na boisku.
młan, PiłkaNożna.pl
źr. Bild