Oceny Polaków za mecz z Walią
Reprezentacja Polski pokonała po rzutach karnych Walię i awansowała na mistrzostwa Europy. Jak wypadli biało-czerwoni? Oto noty naszych reprezentantów w skali szkolnej 1-6.
Wojciech Szczęsny – 5. Znowu zagrał wielki mecz z Walią. W trakcie spotkania zaliczył jedną fantastyczną interwencję, kiedy sparował piłkę na rzut rożny. Zaliczył jedno wyjście poza pole karne, choć serca kibiców mogły zadrżeć, ale tu większą winę za nerwy ponosi Bednarek. Na koniec obronił rzut karny w piątej serii jedenastek i wprowadził nas na Euro 2024.
Jan Bednarek – 1,5. Dawał się ogrywać rywalom, w dodatku to on sprawił, że było bardzo gorąco pod naszą bramką, kiedy z bramki musiał wyjść Wojciech Szczęsny. Niepewny w interwencjach, niewiele wnosił przy wyprowadzeniu piłki.
Paweł Dawidowicz – 3,5. Dobry mecz naszego stopera. Wygrywał pojedynki, mądrze się ustawiał i przez większość spotkania dowodził blokiem obronnym. Oby był zdrowy, to nasza defensywa będzie miała z niego dużą pociechę.
Jakub Kiwior – 4. Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu zawodnika Arsenalu. W defensywie w zasadzie się nie mylił, podłączał się kilka razy do akcji ofensywnych, ale jego dogrania były niedokładne. Raz świetnie zaasekurował Dawidowicza, wybijając piłkę z pola karnego. Pewniak w ekipie Probierza.
Przemysław Frankowski – 4. Na początku prezentował się solidnie, ale im dalej w mecz, tym Franek wyglądał coraz lepiej. W dogrywce był najlepszy spośród biało-czerwonych, kilka razy musiał wspomagać Bednarka w defensywie. No i do tego wykorzystany rzut karny!
Bartosz Slisz – 3,5. Popracował w środku pola. Na początku był niewidoczny, ale w drugiej połowie wszedł już na właściwe obroty. Dobrze czytał grę, zaliczył wiele odbiorów, mądrze się ustawiał i świetnie wypełniał przestrzeń przed stoperami. Popisał się jednym bardzo dobrym podaniem do Świderskiego.
Jakub Piotrowski – 3. Oddał jeden bardzo groźny, choć niecelny strzał z dystansu. Zaliczył jednak dwie bardzo groźne straty na własnej połowie, które przy lepszej decyzyjności rywali mogłyby zamienić się w świetne sytuacje.
Piotr Zieliński – 2,5. Miewał przebłyski, ale długimi fragmentami w zasadzie nie było go widać. Pracował w obronie, ale od takiego piłkarza znacznie więcej wymagamy w ofensywie.
Nicola Zalewski – 4. Kolejny dobry występ piłkarza Romy w reprezentacji Polski. W pierwszej połowie był najlepszy wśród biało-czerwonych, później zgasł, choć zdarzały się przebłyski. Wykorzystał jedenastkę, dokładając cegiełkę do awansu.
Karol Świderski – 2. Nie trafił z formą na marcowe mecze reprezentacji Polski napastnik Hellasu. Walczył, biegał, miał niezłą sytuację po podaniu Slisza, ale ją zmarnował. Przegrywał pojedynki z Walijczykami.
Robert Lewandowski – 2,5. Cofał się do drugiej linii, brał na siebie ciężar gry, ale w zasadzie nic z tego nie wynikało. Pod koniec drugiej połowy mógł dobrym podaniem obsłużyć Frankowskiego, ale zdecydował się na strzał z dystansu, który przeszedł obok słupka. W serii jedenastek się nie pomylił.
Bartosz Salamon – 3,5. Dodał pewności blokowi obronnemu biało-czerwonych. Dobrze się ustawiał, świetnie czytał grę, naciskał rywali i wysłał bardzo poważny sygnał selekcjonerowi przed czerwcowymi meczami.
Krzysztof Piątek – 2,5. Niewiele wniósł do gry ofensywnej Polaków. Kilka razy ruszył na wolne pole, ale koledzy nie zagrali mu piłki. Wykorzystał rzut karny w serii jedenastek.
Sebastian Szymański – bez oceny. Grał za krótko.
Taras Romanczuk – bez oceny. Grał za krótko.
PilkaNozna.pl