O przełamanie i rozłączenie się
Dwudziestą pierwszą kolejkę PKO BP Ekstraklasy zainauguruje rywalizacja Cracovii ze Stalą Mielec. Obie drużyny postarają się o zwycięstwo, którego w ostatnich meczach nie osiągnęły.
Pasy mogą wspiąć się na czwarte miejsce w tabeli. (fot. 400mm.pl)
Gospodarze nie wygrali od dwóch kolejek. Najpierw przegrali z Koroną Kielce, potem zremisowali z Legią Warszawa. Goście czekają na triumf od czterech spotkań. Po pokonaniu w listopadzie Zagłębia Lubin podzielili się punktami z Wartą Poznań, Lechem Poznań oraz Rakowem Częstochowa, a do tego ulegli Radomiakowi Radom.
Taka forma zaprowadziła obie ekipy na odpowiednio szóste i siódme miejsce w tabeli. Mają tyle samo oczek – 29 – i identyczny bilans – osiem zwycięstw, pięć remisów, siedem porażek. Czy dziś się rozłączą?
– Nie wiem, skąd się bierze opinia, że Stal to zespół z dołów tabeli. To solidny zespół. Popatrzmy na to, z kim punktował w tej rundzie – z Lechem, Rakowem. To solidna drużyna, nie wiem dlaczego jest taki odbiór. To ironiczne ocenianie Stali jest nie na miejscu. Mieliśmy z nim problemy, ale teraz to będzie to trochę inny mecz. Gramy u siebie i od początku będziemy chcieli narzucić swoje warunki gry – powiedział w trakcie konferencji prasowej Jacek Zieliński.
Jeśli Pasy dopną swego, wyprzedzą Pogoń Szczecin oraz Widzew Łódź i zajmą czwarte miejsce w stawce. Czy im się to uda, okaże się wieczorem. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godzinę 18:00.
sar, PiłkaNożna.pl