Niedawno prowadził klub w 1. lidze. Teraz zasili rywala w walce o utrzymanie?
Ryszard Tarasiewicz po lekko ponad dwóch miesiącach może wrócić na pierwszoligową karuzelę. Doświadczony trener ma trafić do Warty Poznań.
fot. Lukasz Sobala / pressfocus
Szkoleniowiec pochodzący z Wrocławia śmiało może być określony mianem weterana zaplecza Ekstraklasy. W końcu jako pierwszy trener poprowadził swoje zespoły łącznie w 263 spotkaniach pierwszoligowych rozgrywek. Jego średnia punktowa na mecz wynosi 1.67.
Oczywiście nie można zapomnieć również o jego karierze w Ekstraklasie, którą miał może trochę mniej bogatą. Jednakże blisko 150 meczów musi robić wrażenie. Nie sposób przeoczyć także zdobycie z Zawiszą Bydgoszcz krajowego pucharu w 2014 r.
Natomiast od jakiegoś czasu, kariera 62-letniego trenera na zapleczu nie układała się najlepiej. Głównie z racji faktu, iż nie udawało mu się awansować do Ekstraklasy. Czy to z Arką Gdynia, GKS-em Tychy oraz wcześniej Miedzią Legnica.
Teraz według Piotra Janasa z Gazety Wrocławskiej wróci na salony rozgrywek Betclic 1. ligi po tym jak w styczniu bieżącego roku odszedł z pogrążonej w chaosie Kotwicy Kołobrzeg. Nowym klubem Tarasiewicza ma być Warta Poznań, która zwolniła dzisiaj Piotra Klepczarka.
Zadanie przed 62-letnim trenerem wydaje się bardzo trudne, gdyż Zieloni będą do końca zamieszani w walkę o pozostanie na zapleczu Ekstraklasy. Warciarze obecnie zajmują 15. miejsce z dorobkiem 20 punktów. Najbliższe spotkanie czeka ich 15 marca przeciwko Polonii Warszawa.
Źródło: Piotr Janas / Gazeta Wrocławska