Przejdź do treści
Na kogo postawi Vuković?

Ligi w Europie Liga Europy

Na kogo postawi Vuković?

Przy Łazienkowskiej czuć coraz większe ciśnienie związane z pierwszym spotkaniem Legii Warszawa w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski w czwartek podejmą przed własną publicznością Glasgow Rangers. Na jaki skład postawi Aleksandar Vuković?


Szkoleniowiec w ostatnim czasie przestał rotować wyjściową jedenastką i postawił na stabilizację. W ostatnim meczu ligowym, Vuković wystawił dokładnie tych samych piłkarzy, co w rewanżu z Atromitosem Ateny.

Na starcie z Rangersami raczej nie ma się co spodziewać żadnych zmian. Dzisiaj piłkarze Legii trenowali na boisku bocznym przy Łazienkowskiej i byli podzieleni na dwie grupy: pierwsza składała się z graczy, którzy wyszli w podstawowym składzie na starcie z Zagłębiem Lubin, a druga z pozostałych zawodników.

Spośród podstawowych zawodników Legii zabrakło jedynie Marko Vesovicia. Czarnogórzec był mocno eksploatowany przez Vukovicia w pierwszych tygodniach i otrzymał po prostu wolne od zajęć na boisku. Reszta piłkarzy, którzy mierzyli się z Miedziowymi, miała bardzo lekkie zajęcia, których głównym celem była tylko i wyłącznie regeneracja.

Jaki zatem skład obejrzymy w czwartek? W bramce niepodważalną pozycję ma Radosław Majecki. Z prawej strony defensywy miejsce powinien utrzymać Paweł Stolarski, który błysnął formą. Parę środkowych obrońców stworzy duet Artur JędrzejczykIgor Lewczuk, którzy grają w zasadzie bezbłędnie. Z lewej strony obrony zagra natomiast Luis Rocha.

W środku pola wybiegnie zapewne portugalski duet Andre MartinsCafu. Przed nimi na pozycji numer dziesięć zagra Walerian Gwilia, a skrzydła zajmą Luqinhas oraz Vesović. Na szpicy prawdopodobnie zagra znowu Sandro Kulenović, na którego wylewa się w ostatnim czasie olbrzymia krytyka.

W składzie zabraknie na pewno Arvydasa Novikovasa, który wciąż jest kontuzjowany, ale w przyszłym tygodniu powinien wrócić do gry. Nie będzie także Williama Remy’ego czy Vamary Sanogo, którzy są kontuzjowani od dłuższego czasu. Trzy tygodnie przerwy czeka natomiast Jose Kante.

W stolicy czuć atmosferę piłkarskiego święta. Piłkarze są skoncentrowani na czwartkowej misji, a klubowe kasy są bardzo często odwiedzane przez kibiców. Wszystko wskazuje na to, że potyczkę ze Szkotami obejrzy komplet widzów. 

Paweł Gołaszewski

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024