Przejdź do treści
szczesny fot. Grzegorz Wajda

Polska Reprezentacja Polski

Na Francję bez Szczęsnego. Będzie zmiana w bramce Polaków

Wojciech Szczęsny nie wystąpi w meczu przeciwko Francji na zakończenie fazy grupowej Euro 2024. Selekcjoner Michał Probierz zapowiedział zmianę w polskiej bramce.

Jan Broda

FOT. Grzegorz Wajda

Tegoroczne Mistrzostwa Europy to ostatnia wielka impreza dla Wojciecha Szczęsnego. Golkiper Juventusu wielokrotnie zapowiadał, że po Euro 2024 zakończy karierę w reprezentacji Polski.

Biało-czerwoni po porażce z Austrią (1:3) stracili matematyczne szanse na wyjście z grupy, co sprawia, że właśnie jesteśmy świadkami pożegnania „Szczeny” z narodowymi barwami.

W ostatnim meczu fazy grupowej przeciwko Francji Polacy zagrają już tylko i wyłącznie o honor. Michał Probierz zamierza potraktować to spotkanie jako wstęp do przygotowań do Ligi Narodów i eliminacji mistrzostw świata.

Selekcjoner po niedzielnym treningu kadry w Hanowerze na spotkaniu z dziennikarzami uchylił rąbka tajemnicy odnośnie wyjściowego składu i potwierdził, że dojdzie m.in. do zmiany między słupkami.

To oznacza, że w starciu z Francuzami dostępu do polskiej bramki będzie strzegł Łukasz Skorupski lub Marcin Bułka.

Szczęsny jak dotąd rozegrał w reprezentacji Polski 84 mecze, w których puścił 83 bramki i 34 zachował czyste konto. W narodowych barwach wystąpił na Euro 2012, 2016, 2020 oraz mundialach 2018 i 2022.

guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
Robert
23 czerwca, 2024 15:22

Po meczu z Czechami słyszałem dużo trafnych komentarzy i opinii, ale też nieco dla mnie nie zrozumiałych. Według nich powinniśmy z Francją się jeszcze bardziej bronić. Nie wiem co te osoby mają na myśli, czy mamy się jeszcze niżej bronić ( to już pozostaje piłkarzom wejść za linię swojej bramki – sarkazm), może wpuścić więcej obrońców co czyniliśmy wielokrotnie, tyle, że żelazna kopuła nigdy nie przyniosła nam korzyści a wręcz zrobiła mentalne spustoszenie. Może te osoby uważają, że za dużo skonstruowaliśmy akcji ofensywnych? A Zalewski wyszkolony w innej kulturze mentalnej się wygłupia. Tak jak pisałem to ciekawa grupa pod względem szkoleniowym, bo drużyny są skrojone pod nasze przywary. Po meczu z Austrią słusznie komentowano, że jesteśmy za mało agresywni, a wszyscy mieli świadomość , iż Austria przeszła na tą stronę mocy. Ale to nie powinno być zaskoczenie, od wielu lat gramy bez odbioru piłki, jak przeciwnik ma piłkę to cofamy się dosłownie na swoje pole karne i tam czekamy. To sprowadza do łatwej gry dla przeciwników i możliwość konstruowania wielu okazji bramkowych. Nie oglądałem wszystkich spotkań na Euro, ale z tych co widziałem tylko reprezentacja Polski bez większych przeszkód niemal w szarmancki sposób dopuszczała przeciwnika w pobliże swojej bramki. Podsumowując jesteśmy za uprzejmi i za grzeczni. Nie skreślam jednak tej drużyny i odniosę się do słów Probierza w tym artykule i do meczu z Francją, ale nie teraz bo i tak za dużo napisałem.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024