Miliony w banku, miliony na stole
Europejskie puchary to nie tylko emocje i prestiż, ale też duże pieniądze. W bieżącym sezonie przekonuje się o tym Lech Poznań. Ile już zarobił, a ile wciąż może?
Lech zarabia w Europie poważne pieniądze.
Biorąc pod uwagę eliminacje Ligi Mistrzów i Ligi Konferencji Europy, a także fazę grupową oraz pucharową tej ostatniej, w trwającej edycji zmagań na Starym Kontynencie Kolejorz rozegrał 16 meczów. 7 z nich wygrał, 6 zremisował, a 3 przegrał.
Zająwszy drugie miejsce w grupie, w 1/16 finału wyeliminował Bodo/Glimt. Jaka suma wpłynęła na jego konto z tytułu wszystkich osiągnięć?
W sumie około 6,5 miliona euro. Złożyły się na to bonusy za sam udział, osiągane wyniki, a także ekwiwalent przyznawany klubom za występy w rozgrywkach UEFA w minionej dekadzie.
Jeśli Lech pokona Djurgardens i awansuje do ćwierćfinału, pokwituje kolejny milion. Promocja do półfinału jest warta następne dwa, do finału – trzy, zaś ostateczny triumf – pięć.
sar, PiłkaNożna.pl