Mecz Barcelona – Las Palmas jednak się odbędzie
Niedzielne starcie Barcelony z Las Palmas jednak się odbędzie. Po ogromnym zamieszaniu podjęta została decyzją o ty, by mecz został rozegrany, jednak na Camp Nou nie zostaną wpuszczeni kibice.
Sytuacja w Barcelonie jest niezwykle napięta
Przypomnijmy, że na niedzielę zaplanowane zostało referendum, w którym mieszkańcy Katalonii mieli się wypowiedzieć na temat oderwania się regionu od Hiszpanii. Rząd w Madrycie uważa, że głosowanie jest nielegalne i dlatego postanowił interweniować w Barcelonie, pacyfikując protestujących.
Hiszpańska Federacja Piłkarska nie chciała słyszeć o odwołaniu spotkania, ale jak donosi „Marca”, decyzję w tej sprawie podjęła sama Barcelona. Nie wiadomo, czy kataloński klub poniesie z tego tytułu jakieś konsekwencje, ale możliwa, że tak właśnie będzie. „Blaugrana” może zostać ukarana walkowerem, a także grzywną finansową.
Co ciekawe, piłkarze Lal Palmas pojawili się na Camp Nou i wyszli na murawę, by rozpocząć rozgrzewkę przed spotkaniem, które miało się rozpocząć o godzinie 16:15. Stadion jest jednak zamknięty dla kibiców.
AKTUALIZACJA:
Mecz jednak się odbędzie. Włodarze Barcelony próbowali doprowadzić do jego odwołania, jednak ich działania zakończyły się fiaskiem. Spotkanie zostanie rozegrane bez udziału publiczności, co jest związane z brakiem możliwości zagwarantowania bezpieczeństwa na obiekcie.
gar, PiłkaNożna.pl