Przejdź do treści
LM: Gol Zielińskiego nie wystarczył

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Gol Zielińskiego nie wystarczył

Co to był za mecz! Real Madryt pokonał 3:2 SSC Napoli w hicie drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jubileusz strzelecki świętował Piotr Zieliński. 






Napoli od początku ciężko harowało na otwarcie wyniku. Mistrzowie Włoch dopięli swego w 19. minucie. Piotr Zieliński dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Natana, ten uderzeniem głową trafił w poprzeczkę, ale dobitka Leo Ostigarda była już skuteczna.

Na ratunek Realowi ruszył niezawodny – a jakże! – Jude Bellingham. Anglik najpierw przeciął podanie Giovanniego Di Lorenzo i asystował przy wyrównującej bramce Viniciusa, a chwilę później sam wziął sprawy w swoje ręce i po indywidualnym rajdzie wyprowadził Królewskich na prowadzenie.

Gospodarze nie złożyli broni. Tuż po przerwie, w 54. minucie, Piotr Zieliński doprowadził do wyrównania. Wcześniej Nacho zagrał piłkę ręką w polu karnym, a sędzia po konsultacji z VAR ostatecznie wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł reprezentant Polski. Zieliński pewnie, choć dość szczęśliwie (futbolówka odbiła się od słupka) pokonał Kepę Arrizabalagę.



„Zielu” może świętować swój mały jubileusz. To jego pięćdziesiąty gol w barwach Napoli. 

Napoli miało chrapkę na zwycięstwo, lecz ostatnie słowo należało do Realu. A konkretnie do Fede Valverde. W 78. minucie Urugwajczyk huknął z dystansu, piłka po drodze odbiła się kolejno rykoszetem od jednego z neapolitańczyków, poprzeczki i wreszcie pleców interweniującego Alexa Mereta, by w końcu zatrzepotać w siatce.

Publiczność na Stadio Diego Armando Maradona po końcowym gwizdku sędziego skwitowała ten mecz w jeden możliwy sposób. Oklaskami na stojąco. Pozostaje nam jedynie dołączyć się do owacji. To była czysta przyjemność i kwintesencja Champions League. 

jbro, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024