LE: Besiktas blisko zwycięstwa w Belgii
Przed dzisiejszymi spotkaniami Ligi Europy sytuacja w grupie I była bardzo zacięta. Lider KRC Genk podejmował ostatnią ekipę w stawce – Besiktas. Różnica pomiędzy tymi ekipami wynosiła zaledwie trzy punkty.
Zatem po dzisiejszym spotkaniu wszytko mogło się diametralnie odmienić. Besiktas pojechał do Belgii po zwycięstwo i od samego początku grał bardzo ofensywnie.
Przyjezdni wyszli na prowadzenie w 16. minucie meczu. Po szybkim ataku piłka trafiła do Ricardo Quaresmy. Doświadczony Portugalczyk w sytuacji sam na sam zachował się dobrze i zdobył bramkę na 1:0.
Taki wynik utrzymywał się bardzo długo. KRC Genk zdecydowanie przejęło inicjatywę i długimi fragmentami tego spotkania praktycznie nie schodziło z połowy Besiktasu.
Wydawało się jednak, że Turcy osiągną swój cel i zainkasują komplet punktów. Jednak w 87. minucie Sander Berge oddał atomowe uderzenie z dystansu, przy którym bramkarz Besiktasu nie miał żadnych szans.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się zatem remisem 1:1 i podziałem punktów.
gmar, PilkaNozna.pl