LE: Arsenal wykorzystał błąd Sportingu
Arsenal Londyn oraz Sporting Lizbona to zespoły, które na starcie fazy grupowej Ligi Europy znajdowały się w świetnej formie. Dzisiaj doszło do bezpośredniego starcia tych dwóch drużyn.
Dwie kolejki oraz komplet punktów – takim bilansem mogli pochwalić się zarówno zawodnicy Arsenalu, jak i Sportingu.
Od początku spotkania Arsenal nieco cofnął się i skupił na defensywie. Natomiast Sporting starał się konstruować akcje w ataku pozycyjnym, ale w poczynaniach obydwu drużyn brakowało nieco determinacji w ofensywie. W związku z tym bezbramkowy remis po 45 minutach gry nie mógł dziwić. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że groźniejsi byli gracze gospodarzy.
Początek drugiej połowy był świetny w wykonaniu Arsenalu, który w końcu zaczął grać odważnie w ataku. Goście byli bardzo blisko wyjścia na prowadzenie w 50. minucie. To wtedy w sytuacji sam na sam znalazł się Pierre-Emerick Aubameyang, ale przegrał rywalizację z golkiperem Sportingu.
Na pierwszego gola w tym spotkaniu musieliśmy czekać aż do 77. minuty. Wówczas Danny Welbeck wykorzystał fatalne zachowanie defensywy Sportingu i w sytuacji sam na sam nie zawiódł.
Jak się później okazało było to trafienie na wagę trzech punktów. Dzięki tej wygranej Kanonierzy pozostają na pozycji lidera z kompletem zwycięstw.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Sebastian Frej