Kvara, Doué i nokaut w końcówce! PSG jedną nogą w półfinale
Zwycięstwo 3:1 nad Aston Villą daje mistrzom Francji dobrą pozycję przed rewanżem, ale awans do półfinału Ligi Mistrzów wciąż nie jest przesądzony.
Świeżo upieczeni mistrzowie Francji byli zdecydowanymi faworytami przed pierwszym gwizdkiem. Aston Villa, rewelacja tych rozgrywek, miała być dla PSG wyzwaniem. Rzeczywiście była. Mecz od początku toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy dominowali w posiadaniu piłki i prowadzili grę.
Pomimo przewagi, to goście z Birmingham jako pierwsi trafili do siatki. Szybki kontratak wykończył Rogers, czym uciszył trybuny Parc des Princes. Odpowiedź PSG była błyskawiczna. Kilka minut później wyrównał Doué kapitalnym uderzeniem zza pola karnego.
𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋! 🤯🤯🤯
Désiré Doué ⭐doprowadza do wyrównania w Paryżu! Fenomenalne uderzenie młodego francuza! 🔝
W drugiej połowie Kvaratskhelia zdobył piękną bramkę z ostrego kąta, wyprowadzając PSG na prowadzenie. Gospodarze naciskali do końca i zostali nagrodzeni. W doliczonym czasie gry zdobyli trzeciego gola, który może okazać się kluczowy w kontekście awansu.
Rewanż w Anglii zapowiada się ekscytująco, ale to PSG będzie w dużo lepszej sytuacji.
Real Madryt to słaba drużyna. Kto winny i co dalej?
Znajdowanie powodów, dla których przed meczem rewanżowym z Arsenalem należało wierzyć, że Real odrobi straty i przejdzie do półfinału Ligi Mistrzów, było karkołomnym zadaniem. Takich bowiem po prostu nie było. Rzeczywistość potwierdziła, że rację mieli sceptycy twierdzący, że Real to obecnie słaba drużyna.