Przejdź do treści
Kto może czuć się pewniakiem na Euro?

Polska Reprezentacja Polski

Kto może czuć się pewniakiem na Euro?

Michał Probierz poprowadził reprezentację w pięciu meczach o stawkę i jednym towarzyskim. Do tej pory w drużynie narodowej postawił na 34 zawodników. Ilu z nich może czuć się pewniakami w składzie na Euro 2024?



Na mistrzostwa Europy do Niemiec sztab szkoleniowy biało-czerwonych będzie mógł zabrać 23 zawodników. To o trzech mniej niż w porównaniu z Euro 2020, kiedy z uwagi na pandemię UEFA wyjątkowo wyraziła zgodę na udział 26 piłkarzy. Teraz europejska federacja zarządziła, że lista powołanych wraca do poprzedniej liczby.

Polska federacja musi przesłać do UEFA listę zawodników powołanych na turniej maksymalnie siedem dni przed meczem otwarcia. Ten zaplanowany jest na 14 czerwca, więc do 7 czerwca Probierz musi ogłosić kadrę na Euro. 

Wśród 23 wybrańców Probierza musi znaleźć się trzech bramkarzy. To oznacza, że zostaje nam 20 miejsc dla zawodników z pola, więc po dwóch na pozycję. Przy systemie preferowanym przez selekcjonera 1-3-5-2 na potrzeby tej zabawy uznajemy: sześciu obrońców, sześciu środkowych pomocników, czterech wahadłowych i czterech napastników.

Absolutnym numerem jeden jest Wojciech Szczęsny – bohater wczorajszego spotkania. Kto oprócz golkipera Juventusu pojedzie na Euro 2024? Selekcjoner w spotkaniu towarzyskim z Łotwą dał zagrać po jednej połowie Łukaszowi Skorupskiemu oraz Marcinowi Bułce. Na październikowe zgrupowanie tego ostatniego nie było jednak na pierwotnej liście. Zamiast golkipera Nicei był Bartłomiej Drągowski, ale z powodu urazu ostatecznie na zgrupowanie nie dojechał.

Ten tercet bramkarzy jest z Probierzem od początku. Na każde kolejne zgrupowanie przyjeżdżali właśnie Szczęsny, Skorupski i Bułka. Wydaje się, że jest to optymalny wariant: numer jeden jest absolutnie oczywisty, a do dyspozycji pozostają doświadczony Skorupski i młody gniewny Bułka.

Co z obrońcami? Jedynym defensorem, który rozegrał sto procent minut za kadencji Probierza jest Jakub Kiwior. W ostatnim czasie to on jest najpewniejszym punktem naszego bloku obronnego i nie wyobrażamy sobie sytuacji, aby piłkarz Arsenalu na Euro 2024 nie pojechał. Po meczach barażowych na pewno trzeba postawić też plusa z wykrzyknikiem przy Pawle Dawidowiczu i jeśli będzie zdrowy, to jest pewniakiem do wyjazdu i wyjściowej jedenastki.

Takiej pewności nie mamy w przypadku pozostałych stoperów. Jan Bednarek zagrał 350 minut w reprezentacji Probierza, z czego 260 w spotkaniach o punkty, ale nie prezentował zbyt wysokiej formy. W 23-osobowej kadrze jest jednak pewniakiem. Bardzo duże szanse na wyjazd ma także Bartosz Salamon, który w marcu wskoczył w hierarchii stoperów na miejsca 3-4.

Jeśli Probierz przyjmie taktykę, że na każdą pozycję chce mieć dwóch zawodników, to są jeszcze dwa wolne miejsca do obsadzenia. Swoje szanse od obecnego selekcjonera dostali: Patryk Peda, Tomasz Kędziora, Mateusz Wieteska i Paweł Bochniewicz, a Sebastian Walukiewicz załapał się jedynie na ławkę rezerwowych. Do tego wśród stoperów można przecież uwzględnić jeszcze Bartosza Bereszyńskiego, który jest ciekawą opcją jako półprawy stoper oraz jako prawy wahadłowy. W sumie przy wyborze zawodników numer 5 i 6 selekcjoner może kierować się uniwersalnością, ale z drugiej strony Bereś u Probierza jeszcze nie zaliczył choćby minuty.

Wśród wahadłowych absolutnymi pewniakami są Przemysław Frankowski oraz Nicola Zalewski. Obaj wyrośli na trzon tej reprezentacji i dzisiaj są zawodnikami podstawowego składu. Kto będzie ich zmiennikiem?


Numerem trzy na tej pozycji był Matty Cash, ale z Estonią złapał kontuzję. Lada chwila wróci do treningów i gry w Aston Villi, więc jeśli będzie w formie, to jego szanse na wyjazd są bardzo duże. Na lewą stronę opcją na marcowym zgrupowaniu był Tymoteusz Puchacz, który wszedł na boisko w starciu z Estonią. Wcześniej selekcjoner dawał szanse również Pawłowi Wszołkowi i Jakubowi Kamińskiemu, a na marcowe zgrupowanie zaproszenie dostał Dominik Marczuk. Nie można też zapominać o Michale Skórasiu, który coraz lepiej radzi sobie w Belgii, a także o Bartłomieju Wdowiku, który zaliczył rewelacyjną rundę jesienną i też jest ciekawą opcją. No i oczywiście Bereszyński, o którym pisaliśmy wcześniej.

Spośród środkowych pomocników najwięcej minut od Probierza dostał Bartosz Slisz. Z Estonią nie zachwycił, ale wczoraj w drugiej połowie i dogrywce z Walią był wyróżniającą się postacią. Na dzisiaj to on jest zawodnikiem, który pasuje selekcjonerowi do koncepcji w kontekście obsadzania pozycji numer sześć. Pomocnik Atlanty United tworzy bardzo dobry tercet z Piotrem Zielińskim i Jakubem Piotrowskim – wszystkich uznajemy za pewniaków.


Dla kogo oprócz nich znajdzie się miejsce w samolocie do Niemiec? W każdym spotkaniu za kadencji Probierza minuty dostawał Sebastian Szymański, więc jego traktujemy jako zawodnika z bardzo dużymi szansami wyjazdu na Euro 2024. Walka o dwie pozostałe pozycje będzie toczyła się między Damianem Szymańskim, Patrykiem Dziczkiem, Jakubem Moderem czy Tarasem Romanczukiem, a niewykluczone, że do tego tercetu jeszcze ktoś dojdzie w trakcie najbliższych tygodni. Wcześniej powołania od selekcjonera otrzymywali jeszcze Mateusz Łęgowski i Karol Struski.

Co z Kamilem Grosickim, który przyjeżdża na każde zgrupowanie za kadencji Probierza? Jego należy traktować prawdopodobnie w kategorii napastników, gdzie pewniakami są Robert Lewandowski i Karol Świderski. Walka o dwa pozostałe miejsca będzie się toczyć pomiędzy Grosikiem, Adamem Buksą i Krzysztofem Piątkiem.

Oczywiście, Probierz może przyjąć inną koncepcję i powołać na przykład pięciu piłkarzy do środka pola, ale zabrać czterech typowych napastników i Grosickiego. Być może Bereszyński będzie traktowany jako zawodnik, który będzie w stanie zapewnić odpowiednią jakość na dwóch pozycjach?

Na naszej liście za pewniaków uznajemy 12 zawodników, a trzem przypisaliśmy bardzo duże szanse na wyjazd na Euro 2024. Piętnaście biletów do Niemiec ma już wstępnych właścicieli, choć pewnie do tej drugiej kategorii spokojnie można by dopisać jeszcze kilka nazwisk.

PEWNIACY: Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski, Jakub Kiwior, Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Jakub Piotrowski, Bartosz Slisz, Piotr Zieliński, Nicola Zalewski, Przemysław Frankowski, Robert Lewandowski, Karol Świderski

BARDZO DUŻE SZANSE NA WYJAZD: Marcin Bułka, Matty Cash, Sebastian Szymański

pgol, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024