Przejdź do treści
Koszmar po belgradzku. Partizan bez awansu i zarządu

Ligi w Europie Liga Europy

Koszmar po belgradzku. Partizan bez awansu i zarządu

W czwartej niejeden kibic Partizana Belgrad był o krok od zawału. Ekipa ze stolicy Serbii w przedostatniej minucie meczu z Augsburgiem została pozbawiona drugiego, dającego awans miejsca w grupie L Ligi Europy.

Noc z czwartku na piątek była dla części belgradczyków bardzo smutna

Po pięciu kolejkach Serbowie mieli dziewięć punktów, a Niemcy o trzy mniej. W czwartek Partizan szybko wyszedł na prowadzenie, ale tuż przed przerwą goście wyrównali. W drugiej połowie Niemcy strzelili jeszcze dwie bramki, a ostatnią – dającą im awans – na minutę przed zakończeniem spotkania.

Fazę grupową Ligi Europy obie drużyny zakończyły z dziewięcioma punktami na koncie. Wyrównany był również bilans meczów pomiędzy nimi (w pierwszym to Partizan wygrał 3:1). Gdyby Partizan nie stracił gola tuż przed końcem, miały lepszy stosunek goli w bezpośrednich starciach z niemieckim zespołem. O wszystkim zadecydowała łączna różnica bramek.

– Jestem bardzo zadowolony z naszego dokonania. To świetna sprawa. Nikt, oprócz nas samych, nie wierzył w nasz sukces – podsumował trener Augsburga, Markus Weinzierl.

Tymczasem serbskie media podają, że cały zarząd Partizana podał się do dymisji. Oficjalnego potwierdzenie tej informacji na razie nie ma.

tboc, PiłkaNożna.pl
źr. RTS.rs

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024