AC Milan przegrał na San Siro 0:2 z Atalantą Bergamo w meczu 18. kolejki Serie A.
Rozczarowanie goni rozczarowanie w zespole Milanu. W szóstym meczu pod wodzą Gennaro Gattuso rossoneri po raz trzeci zeszli z boiska pokonani. Trener Milanu już przed tygodniem złożył dymisję, która nie została jednak przyjęta. Dziś był równie wściekły, więc w Mediolanie można oczekiwać burzy.
Rossonerich pogrążył dziś bowiem wychowanek – Bryan Cristante, który najpierw strzelił gola, a potem popisał się kapitalną asystą. To Atalanta bowiem lepiej rozpoczęła mecz w Mediolanie. Potem inicjatywę przejął wprawdzie Milan, ale niewiele z tego wynikało. W 32. minucie zaś Alejandro Gomez dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Mattii Caldary, który uciekł Leonardo Bonucciemu. Strzał obrońcy Atalanty obronił Gianluigi Donnarumma, ale odbił piłkę przed siebie i ze skuteczną dobitką zdążył Cristante.
W drugiej połowie Cristante dostał kapitalne podanie od Gomeza, pomknął lewą stroną i doskonale zagrał w pole karne do Josipa Ilicicia. Włoski pomocnik podał idealnie w taki sposób, by piłka była poza zasięgiem defensorów Milanu i Donnarummy. Ilicić z bliska wpakował ją więc do bramki.
Gattuso jako trener Milanu zdobył zaledwie cztery punkty w czterech ligowych spotkaniach. Rossoneri zajmują dziesiątą pozycję w tabeli Serie A, ale mają o wiele mniejszą przewagę nad strefą spadkową niż stratę do pozycji dających grę w Lidze Mistrzów.
Atalanta zaś jest niepokonana od siedmiu meczów we wszystkich rozgrywkach. Ostatni raz drużyna z Bergamo przegrała w listopadzie na… San Siro, gdy lepszy okazał się Inter Mediolan. Dobra postawa „La Dei” sprawiła, że awansowała siódmą pozycję w Serie A.
band, PilkaNozna.pl